Amniopunkcja - do osób które już to przeszły

Z uwagi na poprzednią ciążę z silnym podejrzeniem wady genetycznej, którą poroniłam w 13 tygodniu, w obecnej ciąży lekarze wysłali mnie na zabieg amniopunkcji. To będzie wtedy 15 tydzień, dziecko na każdym usg dotychczasowym jest bardzo ruchliwe, martwię się że podczas amniopunkcji nawet mimo wiedzy i umiejętności lekarza samo nadzieje się na igłę:( Pewnie sobie wkręcam, ale może mogłyby się wypowiedzieć mamy które mają to już za sobą? Jak to wygląda, czy Wasze dzieci też takie fikające były? Czy podczas badania udało się bezpiecznie wkłuć tylko do płynu owodniowego? A co jeśli dziecko fikało? Lekarz wyciągał igłę? Wiem że można podczas jednego zabiegu wkłuć się max 2 razy. Zrobiłabym test NIFTY albo HARMONY ale prof Preis mówi że nie są tak dokładne jak amniopunkcja:( Szkoda, myślałam że zrobię super bezpieczny test.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Amniopunkcja wyklucza podstawowe wady genetyczne.U mnie niestety jest coś nie tak z dzidzia ale nie związanego z genetyka.Wygląda na jakąś wade układu pokarmowego no i mozliwe że nerki nie pracuja tez jak trzeba:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Talka dobrze rozumiem że amnio wyszła ok a teraz wychodzi co innego w praktyce?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hmm wydaje mi się,ze po to,żeby wiedziec jak dalej prowadzic taka ciążę,mieć pewnosc z jaka choroba maja do czynienia.Czasem drogą eliminacji trzeba wykluczyć rozne opcje jeśli sa wskazania,ze z dzieckiem moze byc cos nie tak.Niektore wady genetyczne sa letalne,dziecko poza lonem matki by nie przezylo i wtedy zapewne rodzice maja wybór co dalej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wiem jak ciężko jest sie oswoic z mysla,ze dzieciątko będzie chore. Trzymam kciuki,żeby nie wyszły żadne choroby towarzyszące. Nie wiem czy znasz ta rodzinke- dzieciaki-cudaki.pl .Ja ich obserwuje na instagramie,bardzo oswoili mi tematyke ZD jeśli można tak powiedziec. Pokazuja swoja codziennosc.Cudowni ludzie z 3 dzieci w tym 2 z ZD.
U mnie genetyka wyszla ok i przez kilka tygodni wierzyłem,ze bedzie dobrze. Jednak wcale tak nie jest,synek ma najprawdopodobniej inne wady wrodzone,wod plodowych coraz mniej jak i nadzieji na szczęśliwy final:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wtrącę się. Miałam wskazania do amniopunkcji, nie zdecydowałam się. Dowiem się, czy słusznie, po porodzie. Ale muszę spytać... Anno, lekarz, który przedstawiał wyniki amniopunkcji poinformował cię o możliwych działaniach, o tym co możesz w rzeczywistości zrobić? Dostałaś jakieś informacje o możliwości usunięcia ciąży?
(Bo jeśli nie, to zastanawiam się po co w ogóle namawiają do amniopunkcji, przecież ryzykownej dla zdrowia i życia dziecka.)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anna_2 Bardzo Ci dziękuję. Z godziny na godzinę jest coraz lepiej. Powoli oswajam się z tą myślą. Dołączyłam do grupy A zarazem stowarzyszenia rodziców dzieci z ZD I tam otrzymałam ogromne wsparcie i pocieszenie że nie taki zespół straszny jak go rysują. Wspaniale że u Ciebie wszystko jest w porządku! Przypomnij proszę jakie miałaś podejrzenie? Tylko w teście pappa czy w usg również?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anna, mimo tego ze, się nie znamy myślę o Was cały dzień. Myślę że nie czeka na Was nic złego trzymajmy sie tej myśli. Ja mocno trzymam za to kciuki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sylwia, tak profesor był miły, bardzo delikatnie i spokojnie przekazał tą wiadomość. Wytłumaczył czego możemy się spodziewać itd. A jeśli chodzi o Twoje dzieciątko to z całych sił trzymam za Was kciuki. Mam nadzieję że czarny scenariusz się nie potwierdzi. Będę czekać na wiadomości. A my się powoli oswajamy z myślą o tym że córeczka będzie miała zespół Downa. 26 maja mamy badania polowkowe. Oby nie wyszły żadne wady towarzyszące... oj ciężko jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja mam ryzyko zespołu Edwardsa 1 do 4 z uwagi na przepuklinę pappa wyszła ok i dla mnie to byłby wyrok jakby jednak się potwierdziło. Dziecko z ZD pokochałabym równie mocno jak Ty Anna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anna to nic ważne że dziewczynka będzie miała wspaniałą mamę która ja pokochała nie ważne z jaką przypadłością!! Profesor jakoś pocieszał tłumaczył? Bo on się wydaje być takom ciepłym miłym czlowiekiwm. Anna2 gratuluję chlopca.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gratuluję Anna_2. Musimy to sobie wszystko poukladac w głowie. Ciężko jest. Im dłużej o tym myślę tym gorzej się trzymam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja wlasnie mialam telefon od Profesora. Trzymaj się Anna! Widzę że Twoja córcia ma duże szczęście że będzie miała taką Mame jak Ty! U nas wyniki ok, ale chłopak. Pozdrawiam ciepło!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Do mnie już genetyk dzwonił. I niestety ale nasza córeczka urodzi się z Zespolem Downa. Trzymam kciuki za Was dziewczyny abyście miały więcej szczęścia. Chociaż nie uważam żeby moje dziecko było pechem dla nas. Kocham ją już nad życie. Będę czekać na Wasze wyniki. Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Joan, test podwójny PAPPA robiłam jak bylam w 12+0 czyli w dniu gdy rozpoczęłam 13 tydzień. U mnie na usg nie było widać kości nosowej choć za tydzień (12+6) kosc nosowa już była ale maleńka. Od tamtej pory dzidzia tak się układa podczas badań że ginekolog nie jest w stanie uwidocznic tej kości. Dziś jestem w 18+5 tygodniu. Jutro spodziewam się wyników amniopunkcji. Podejrzewam że u Ciebie może właśnie być tak jak piszesz czyli wyniki krwi do kitu ze względu na wiek. Ja W grudniu skończę 29 lat.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pytanie do Anna, ja tez mam niedługo zaplanowaną amniopunkcję. Mam podobne wyniki z krwi do Ciebie. W jakim okresie je robiłaś, tzn. w którym tygodniu? Mi wyszło większe ryzyko ZG ale pewnie dlatego że jestem starsza bo mam 38 lat. Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja też mam wszystkie możliwe scenariusze w głowie... jutro jak zadzwoni to chyba zawału dostane zanim poznam wyniki... A straszne sny męczą mnie już od kilku nocy. Straszne przeżycie... również trzymam kciuki za nas! Bądźmy w kontakcie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Im bliżej dnia "zero" tym stres większy. Mi czarne chumry w głowie siedzą niestety. Tak bym chciała żeby było już jutro.
Trzymam za nas wszystkie kciuki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Amniopunkcja - do osób które już to przeszły

Grrr. Ciekawe czy do mnie zadzwoni już w ten piątek czy dopiero we wtorek za tydzien. No ja Ci powiem ze tez się jakoś specjalnie nie stresuje. Pewnie tak jak Ty będę stresować się tego ostatniego dnia. No to czekam na wieści jutro!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Amniopunkcja - do osób które już to przeszły

Sylwia, nie, dopiero jutro. Profesor dzwoni we wtorki i piątki. Podejrzewam że wyniki dziś pewnie będą, bo jak dzwoniłam 2 tygodnie temu w czwartek zapytać o te badania połówkowe to położna myślała że chce pytać o wyniki i zanim dopuściła mnie do głosu to mówiła że "dziś będą wyniki A jutro profesor będzie dzwonił, proszę czekać na telefon". Więc wywnioskowalam że wyniki są dzień przed telefonem profesora. Więc nadal czekamy. Te całe 3 tygodnie to był jednak pikuś jeśli chodzi o nerwy. Dzisiaj to dopiero są emocje... aż się boję jutra.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Amniopunkcja - do osób które już to przeszły

Obie Anny dzwonili już dzwonili ????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

urodziny dziecka tanio i fajnie jak urządzić? (53 odpowiedzi)

może zbiorę jakieś fajne pomysły od WAS? co można przygotować do zjedzenia dla dzieci? w co się...

Jaką piaskownicę polecacie do ogrodu? (27 odpowiedzi)

Zdecydowanie nadszedł czas tego zakupu ;) najpierw myślałam o plastikowej, zamykanej -...

Nie mam ochoty na seks (21 odpowiedzi)

Czy jest to możliwe w zaledwie kilkuletnim związku? Rozumiem,zę rutyna może przyjść po 20-30...