Re: Dawny Swissmed, poród 2015
Cześć dziewczyny, jak obiecałam tak piszę. Koniec końców byłam w CM, ale nie w piątek, tylko wczoraj. Musiałam poczekać jakieś 20 minut, bo akurat były dwie rodzące, a jedno maleństwo właśnie się urodziło. Byłam pewna obaw, ale jestem w szoku, oczywiście pozytywnym. Pomimo dwóch pacjentek na oddziale - personel życzliwie się mną zajął. Czułam się komfortowo. Udzielono mi naprawdę wszelkich informacji i odpowiedziano na wiele moich pytań. Oddział wyposażony porządnie, z myślą o bezpieczeństwie mamy i dziecka. Schludny, nowoczesny i bardzo czysty. Personel uprzejmy i pomocny. Fakt, że w łóżka powinni zainwestować. Ponoć mają powoli wymieniać. Dla mnie najważniejsze, że nie odsyłają do innych szpitali, chyba, że w jakiejś ekstremalnej sytuacji. Cały personel na dyżurach 24h (anestezjolog też). Chyba się zdecyduję na CM. Jeszcze się nie łapię na kwalifikację, ale jak pójdę za 8 tygodni to od razu porównam, czy zawsze jest tak samo :) Moja przyjaciółka w salve i po tym, co mi opowiadała CM niczym się praktycznie nie różni. Liczyłam też koszty, ale bezpieczeństwo najważniejsze. Jeszcze ostatecznej decyzji nie podejmuję, ale jestem pozytywnie zaskoczona :)) W przypadku komplikacji poporodowej trochę bliżej niż do Łodzi w razie co:)
1
0