Jak w temacie, kto ma przepis na pyszne ciasto do uszek, mi zawsze wychodzi twarde:(

nie dawaj jajka, to nie będzie twarde:) sama mąka z wodą + sól

Mąka z ciepłą wodą, sól i odrobina roztopionego masła. Na pierogi i uszka.

Ciasto zagniatamy tak, ze wydaje sie, że jest trochę za dużo mąki, wkładamy pod miskę albo podwójnie złożoną mokrą ścierkę, odczekujemy godzinę i dopiero wtedy robimy pierogi.

Jeszcze jeden patent - zamiast mąki do posypywania tac do mrożenia, można tace wykładać folią spożywczą. Mrożone pierogi odchodzą idealnie i można je przełożyć do woreczków bez paprania mąką. Folia tylko nadaje się do zamrażania, inaczej pierogi na niej rozciapują się.

Ja zawsze robię ciasto z ok 0,5kg mąki- pszennej- tortowej, 1-2 jajka, troszkę soli i wody, ale baaardzo gorącej. Na początku mieszam (krojąc) wszystko nożem tak jak przy robieniu tradycyjnego ciasta kruchego. Wody dolewam stopniowo, aż wyrobione ciasto będzie miękkie, elestyczne.