Re: MAMUSIE GRUDNIOWE CZ. 23...
jeśli o brzuch to niestety po ciąży nie wróci do poprzedniej formy bez ćwiczeń, choć waga juz zeszła.
co do jedzenia to mój maly nie chciał jeść słoiczków, więc teraz dostaje cos z tego co gotuję i tak jadł już i bardzo mu smakuje -
ziemniaczka duszonego,
marchewkę gotowana i duszona widelcem,
tartą gruszkę z jablkiem - maż zrobil hardcora i starl mu ze skórką, więc nie wiem czy mu sie kawalek nie trafil,
banana,
gofra - to miekkie - bardziej ze środka,
pałki kukurydziane też dostaje i
kawałek skórki od chleba.
Wszystkie te rzeczy wcina z radością, nie stanowią może pełnego posiłku, ale o jakas godzinkę przesuwaja porę karmienia.
Próbuję go namowić na kaszkę, ale tu jest lipa, mały pluje.
0
0