Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

Link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-styczniowe-i-lutowe-2014-6-t508718,1,130.html

STYCZEŃ:
02.01.2014 Kammcia; córeczka Maja, Wejherowo
02.01.2014 Jaagnes; córeczka, Wejherowo/Kliniczna
02.01.2014 Lolkakarolka; córeczka, Kliniczna
05.01.2014 Dzula; córeczka Pola
06.01.2014 Bubelka; synek, Zaspa
09.01.2014 Rauma7; córeczka, Liliannka
13.01.2014 Nalla; córeczka Sara
13.01.2014 Justi; synek, kliniczna
14.01.2014 Aanulkaa; córeczka, Kliniczna
17.01.2014 Karmelek; córeczka
17.01.2014 Jarzebina; synek
18.01.2014 Asikk; córeczka Maja, Wojewódzki
19.01.2014 Malgos.1985; córeczka Marika, Kliniczna
19.01.2014 Antonina; synek Kajko
20.01.2014 Wilczyca246; córeczka Malina, Kliniczna
22.01.2014 Nbk-zuzia; córeczka Zuzia, Wojewódzki
27.01.2014 Aniaa; córeczka Helenka, Zaspa
31.01.2014 Martyna.89; córeczka

LUTY:
01.02.2014 Caroca; synek Tomasz, Zaspa
04.02.2014 Małgosia85; córka Łucja, Zaspa
05.02.2014 Sylwia781122
07.02.2014 Madziemz; synek Emil; Zaspa
07.02.2014 Agasolid; synek, Kliniczna
07.02.2014 Kamczik; synek, Kliniczna/Zaspa
10.02.2014 Magda; córeczka
12.02.2014 Nitka; córeczka
13.02.2014 Zetka
18.02.2014 Kobietka; córeczka, Wojewódzki
18.02.2014 Babelkowa; córeczka
19.02.2014 Patrycja89; córeczka Alicja, Zaspa
20.02.2014 Mamazosi, córeczka, Kliniczna
20.02.2014 Niezapominajka, synek
21.02.2014 Rdomi
24.02.2014 Aga M.; córeczka Maja, Swissmed
27.02.2014 MarchewkaEwka, córeczka, Wojewódzki/Kliniczna
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

Ja miałam cc. Dostałam skierowanie od gina. Tydzień przed terminem pojechałam na Zaspę się umówić i juz nie wróciłam do domku. Rzeczy mi dowieziono. Było miejsce i mnie zostawili. Zabieg był po 9 h, bo niepotrzebnie zjadłam śniadanie. Wyjęcie dzieciątka trwało 10 min. :-) ale zszywanie 30 min. Nic nie czułam od pasa w dół.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

Antonino, jutro mam wizyte u swojego gina to zapytam jak to jest z cc w wojewodzkim. Nastawiasz sie juz na konkretny szpital?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

Ale tutaj dzisiaj cicho... Pewnie trwają intensywne przygotowania do świąt:)
Ja już dzisiaj trochę w kuchni przygotowałam, trochę posprzątałam i suwaczek zmieniłam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

Kammcia trzymaj się, wiem że stresu masz co nie miara, ale może po konsultacji z ordynatorem coś wymyślicie i będziecie wiedzieli na czym stoicie.
Ja mam nadzieję, że rozpakuję się po Nowym Roku najlepiej po 6 stycznia, a jak będzie to się okaże ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

Tak stan błogosławiony to jest dla naszych maluszków w brzuszku, bo my o nie dbamy, staramy się, żeby było im jak najlepiej. A dla nas ciąża to 9 miesięcy stresu, ale dziewczyny jesteśmy już na końcówce i napewno nasze ciąże zakończą się szczęśliwym rozwiązaniem :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

Tak konsultowałam z lekarzem prowadzacym to akurat syn ordynatora ;) powiedział,ze wszystkiego się dowie i skonsultuje. Stąd zanim pójdę na IP zaatakuje ordynatora. A mówią ze ciaza to stan błogosławiony.... A cala ciąża to wieczny stres... Od wizyty do wizyty...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

Macie rację. Ustaliliśmy z mężem ze w poniedziałek najpierw pójdziemy do ordynatora i z nim pogadamy. W końcu on mnie wypisal w środę a w piątek inny lekarz znów skierował na poniedziałek do szpitala. Zapytam jaką strategię mają wobec mnie , czy jedynie lezenie dla lezenia... Ja mam 3 minuty do szpitala... Dziś z tego wszystkiego tak mnie głowa bolała ze myślałam ze się przekrece...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

Kammcia tyle przeszłaś już w tym szpitalu i znowu chcą Ci to samo zafundować, oj biedna jesteś :( Konsultowałaś to ze swoim lekarzem prowadzącym? , może leżenie w szpitalu nie jest konieczne, tylko ten lekarz z poradni patologii ciąży nie chciał brać odpowiedzialności, dlatego wolał całą sprawę na szpital zwalić. Przecież wiadomo, że jakby coś się działo pojedziesz od razu na IP. Trzymaj się ciepło!
Co do cc to bez komentarza...chyba w większości szpitali przytrzymują poród naturalny jak najdłużej się da i często w ostateczności decydują o cesarce. Najgorsze jest to, że my nie mamy tak naprawdę nic do powiedzenia, tylko musimy poddać się decyzji lekarzy.
Dziewczyny a jak przygotowania do świąt? Ja jestem daleko w tyle, jeszcze nie mam prezentów kupionych ani choinki. Mam nadzieje, że większość zakupów zrobimy jutro, a w poniedziałek zostanie tylko sprzątanie, a potem sama przyjemność czyli gotowanie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

moja kolezanke w Wejherowie meczyli 24 h, niestety nie zrobili cesarki w ogole i bardzo zle się to skonczylo dla dziecka :(
Co prawda było to 5 lat temu, ale widze, ze niewiele się zmienilo....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

moje dwie znajome rodziły w październiku i listopadzie i u obydwu była ta sama sytuacja, jak poród nie postępował mimo wielu godzin i tętno dziecka słabło to dopiero cc.... chore, nie dość że cię wymęczą to i tak potną...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

Ja również zgadzam sie z Jaagnes co do cc w wejherowie. Mnie wymęczyli 13h i dopiero jak tetno zaczęło spadać w tedy lecieli ze mną na cesarkę. paranoja!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

Kammcia wez zmien szpital, bo przeciez nikt Ci cc w Wigilie ani w swieta nie zrobi jak nue bedzie zagrozenia zycia. I tak Cie beda trzymac przynajmniej do 27.12 co nie ma sensu. Jedz do innego szpitala do Gdyni Gdanska albo niech Cue chociaz inny kekarz nawet u Ciebie zobaczy. Tez slyszalam ze od swiat mam byc gotowa. Poszlam do innego lekarza bo przeciez ja nie soedzam swiat w Gdansku i co sie dowiedzialam? Ze naturalnie to nie ma szans do polowy stycznia. A cc w sytuacji zagrozenia to nikt nie przewidzi. Czasem lekarz cos zle spojrzy albo mial juz 20 pacjentek i myli co gdzie widzial. To tez jst czlowiek. Warto skonsultowac u innego :-) czasem powie ze spokojnie po swietach a innym razem cc natychmiast. I kazde z tych rozwiazan jest lepsze niz swieta w szpitalu! Zreszta co oni Ci robili? Sorry na usg czy ktg to mozesz przyjechac to zajmuje max godzine a nie lezec tam plackiem, a i tak sie dowiesz ze on decyzji nie podejmie bo 100% wskazan nie ma a ordynatora nie ma i lepiej zaczekac.
Troche mija sie to z celem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

Zgadzam się w 100% z Antoniną, wydaje mi się że nie po to cię wypisali, aby teraz ściągać na same święta z powrotem, toż to paranoja... Może powinnaś pojechać do innego lekarza/szpitala aby sprawdzili czy z małą ok, to że masz wysokie ciśnienie to jest chyba powód aby zrobić cc tym bardziej że wywoływanie nie przyniosło efektu. W Wejherowie aby mieć cc to trzeba mieć dużo szczęścia... Tam obojętnie co się będzie się działo to najpierw kobietę wymęczą sn a jak tętno dziecka zacznie spadać to dopiero z łaską zrobią cc...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

Kammcia, też pomyślałam, że ja chyba zmieniłabym szpital/poradnię/lekarza... no ale ja bardzo niecierpliwa jestem i uwielbiam wszystko konsultować:)

Jak dostałam skierowanie do szpitala, to miałam na nim napisane: za dużo wód płodowych, nadciśnienie... Poradziłam się jednak jeszcze w paru miejscach - i wiem, że wód jest dużo, ale póki co są w normie, a nadciśnienia nie ma, tylko był skok ciśnienia. A w szpitalu zapytałam, na czym polegałaby hospitalizacja - jak słyszę, że na mierzeniu ciśnienia i usg, to dziękuję, bo wolę te badania sama robić we własnym zakresie.

Wiem, że każdy przypadek jest całkiem inny, ale to dla mnie delikatna paranoja, że wypisują Cię ze szpitala, po to, aby zaraz znowu Cię przyjąć... No chyba, że podczas tej przerwy w hospitalizacji Twój stan uległ pogorszeniu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

Strasznie Ci współczuję, może pogadaj żeby iść już po Świętach, albo chociaż po Wigilii? Albo może zmień szpital, może inaczej będą podchodzić?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

witam was ... coraz bardziej załamana całą sytuacją.... dziś miałam wizytę w poradni patologii ciązy... miałam zgłosić się na wizytę, na ktg i w ogóle. stawiłam się, lekarz strasznie mnie na fotelu wymaltretował... pomierzył małą, niby waży 3300.... co sprzęt to inna waga...aaaa.... w poradni lekarz powiedział, że jestem ciężkim przypadkiem i niestety ale nie nadaję się na poradnie patologii ciązy... i w poniedziałek witam się z oddziałem... :( nie wiem jakie mają plany wobec mnie... pewnie znów będę przechodziła to samo, wszystko przez moje ciśnienie. najważniejsze, że z małą wszystko w porządku... chyba, ze w weekend się coś ruszy, bo naprawdę wolałabym urodzić już niż mieć znów te okropne badania na fotelu, które są takie bolesne, że z tyłkiem uciekam pod sufit :( rozmawiałam z moim lekarzem prowadzącym, czy nie lepiej już mi cc zrobić, niż znowu mam to wszystko od nowa przechodzić, to powiedział, ze nie jestem przypadkiem na cc. juz sama nie wiem, ale naprawdę za chwile psycha mi siądzie... :( święta w szpitalu........ jutro ubieramy choinkę, musze się na nią napatrzeć.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

kammcia ja miałam podobnie z synkiem co do obliczenie daty porodu. Wody mi odeszły i pojechałam na porodówke ze swiadomoscią że jestem w 38 tyg gdzie niestety w wejherowie powiedzieli mi ze na podstawie pierwszego USG jestem w 36 tyg wiec wczesniak, no i urodziłam zdrowego 3350 chlopca ale wpidsane mam wczesniak.... troche duzy jak na wczesniaka ale niech im bedzie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

Jaagnes, Twoja corcia to cnotka;) moja to od 13 tygodnia pupą się ciagle wypina:D:D:D Wiem, bardzo szybko, synka w 11 tyg poznałam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

No ja też mam od neurologa bez podania tygodnia rozwiązania. Byłam z nim na Klinicznej i pani doktor powiedziała, że z takim bez daty cięcia, to dopiero ze skurczami.
Jak dowiesz się, jak na to patrzą w wojewódzkim, napisz, proszę:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (7)

Antonina mam wskazanie od neurologa ale nie ma na nim nic o tygodniu ciąży rozwiązania. Muszę podjechać do wojewódzkiego i zapytać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Galeria twarzy - pytanie. (18 odpowiedzi)

Czy ktoś coś wie o firmie galeria twarzy - centrum Filmowe ATV. Bo mój synek dostał się ale wiem...

niepracujaca zona, czy to zle? (142 odpowiedzi)

Na rodzinnym niedzielnym obiadku bylo dzis nawet milo ale pol zartem, pol serio ktos zrobil...

Sposób na kołtuny u dziecka. Polecam (19 odpowiedzi)

Witam Ostatnio miałam straszny problem z moją 2,5 latką, ponieważ zrobił jej się z tyłu główki...