Obniżenie /wypadanie macicy

Dziewczyny, które macie obniżenie /wypadanie macicy jak sobie radzicie? Ćwiczycie czy operujecie czy pessar, leki? Jak u Was z wyproznieniem? Ja pomimo mojego dość młodego wieku, 3 porodów, chyba coraz bardziej skłaniam się ku operacji. Ćwiczenia mięśni nie pomagają. Kto Was leczy? Podzielcie się doświadczeniami? Z góry dziękuję
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 13

Re: Obniżenie /wypadanie macicy

Poporodowa-pierwszy pesar krążkowy założył mi gin/rodzinny/ w przychodni płaciłam za niego chyba 100 zł ,zle mi dobrał ,stawiał się przy lekkim parciu,musiałam go palcem podtrzymywać ,bo wychodził z pochwy .I też przez dziurę w krążku wchodziła pochwa,ta przednia ściana .Potem pojechałam do Krak . i tam u dr Sz w gabineciepo badaniu przyszła jakaś dziewczyna która się tymi sprawami zajmuje mi dobierała pessar kostkowy . Przez dwa dni trochę nieprzyjemnie było wkładać i wyciągać wieczorem ,ciasno było tylko przy wejściu gdzie jest ta kość. Ale potem ok. pessar smarowałam maścią Oekolp.Bardzo mi pomagał,nawet tak ,że jak wcześniej czułam opadającą szyjkę macicy /takie kłucie w pochwie/ ,to po chyba 3 miesiącach ,gdy miałam dwa tydzieńdo operacji wyciągnęłam go i już chodziłam bez pessara,szyjki nie czułam ,jakby mi nic nie dolegało - pasowało by nie iść na operacje/ ale poszłam/.Ja miałam rozmiar pessara 4 ( tj.4cm. ,ważyłam ok.60 kg. ,najmniejszy kostkowy to 2,5 czyli 2,5 cm . kosztuje ok.160 zł .Widzę ,że na allegro dużo osób kupuje , więc nie wiem czy musi dr dobrać rozmiar czy same kobiety kupują . Jesteś szczuplutka, to myśle że duży by nie mógł być .Może są na miejscu gin.co dobierą , na pewno pomoże ,tym bardziej że dziecko trzeba nosić . Ja po pierwszej operacji że jestem przewrażliwiona,to zapytałam dr.i też fizjo... czy przy większym wysiłku , czy długim chodzeniu ciągle na nogach -czy mogę wtedy założyć pessar ,to powiedzieli że mogę w takich momentach . Do tej pory nie zakładałam , bo fizjo..... wtedy powiedziała że ten co miałam może być już za duży ,ale myślę ,ze na lato kupię sobie sama kostkowy ten najmniejszy 2,5 ,bo latem długo jestem na nogach i się boję, a ja mam więzadła pozrywane . Dopiszę ,że przy pierwszej operacji/przednia ściana - cystocele/ miałam mieć przyszyty pęcherz na własnych tkankach ,no i mam ,ale dr założył mi też w trzech miejscach po dwa szwy dodatkowo , w tym gdzieś przy tylnej ścianie /bo w opisie pisze rektocele / więc myślę ,że w czasie operacji wychodzi co jeszcze trzeba zrobić i jakim sposobem - nie wiem,to moje myśli . Ale jak czytam o nietrzymaniu moczu na innych forach, ile kobiet ,ile młodych kobiet robi gdzieś operacje i po tym dalej mają wszystko zle ,niektóre gorzej , to mnie przeraża i bardzo mi ich żal ,tak jest nie trafić na dobrego dr , więcej problemów ,straszne.Poporodowa - myślę że bardzo pessar pomoże i będzie ratował,szczególnie przy tym nieuniknionym dzwiganiu. Kostkowy najlepiej zakładać unosząc jedną nogę np.na łózku. Ps. Jest w Katowicach jakiś dr który tylko zaleca pessary i tym się zajmuje, żeby nie robić operacji . No ,ale ja sobie nie wyobrażałam jednak do końca zycia z pessarem chodzić,choć początkowo takie plany miałam jak jechałam pierwszy raz na wizyte do dr Sz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

wyczujesz ją też normalnie/ prawidłowo ale jakby samą końcówkę o okolice "dziurki" szyjki, a w pozycji gin czy kucznej wyczuwa się ją bardziej, a jeszcze bardziej w trakcie parcia czy kaszlu - ucisk z góry i wypchanie jej. Natomiast jeśli możesz np swobodnie palec na ok 1 cm dookoła niej w pozycji stojącej poobracać to już zaczyna się praktycznie 1 stopień. U mnie raz jest na samej górze a np podczas krojenia warzyw na stojąco jest 1 cm od dołu,
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Obniżenie /wypadanie macicy

Beata, kto dobierał Ci pessar? Ginekolog ? Fizjoterapeuta? Właśnie się zastanawiam czy nie zacząć używać ale nie wiem czy tak mogę sama bez żadnych konsultacji . Aczkolwiek czy jest w ogóle sens konsultować to z lokalnymi ginekologami dla których wypadanie pochwy po porodzie jest naturalne i w czym problem ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czyli w ogóle nie powinno się jej wyczuwać? To ja czułam szyjkę przed porodami nawet, badalam aby poznać dni płodne (przy staraniu o ciąże) .
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy zagląda tu jeszcze Greta? Nie mogę odnaleźć dokładnego miejsca gdzie robiła rezonans? Może ktoś pamięta?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

cały palec i czujesz szyjkę to już I stopień obniżenia macicy,
U mnie czasem jest na cały palec a innym razem na pół czy nawet ledwo opuszka wchodzi nie ma reguły
Trampoliny i inne skoki odpuść to badziew dla wszystkich
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Obniżenie /wypadanie macicy

Nie raz się zastanawiałam, kto wymyślił te trampoliny, przecież to dla dzieci też nie jest obojętne.
Co do zachowań przy wypadaniu jest więcej zaleceń, postawa, schylanie, nie dźwiganie, podnodnoszenie/zamykanie dna miednicy przy podnoszeniu tyłka z pozycji siedzącej /przy kaszlu i kichaniu też/, ale ruch jak najbardziej wskazany.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Obniżenie /wypadanie macicy

Wiekowa-dziękuję i też serdecznie pozdrawiam i Anonim. Młoda-z tego co wiem,co pisze w internecie,to dr M.J.pracował razem z dr Sz w Krak,wykonywali razem pierwsze w Polsce nowoczesne operacje w 2014r.,sami opracowywali , tak - z opinii jest bardzo dobry i na pewno tak jest.Tylko pewnie też nie na NFZ ,tego nie wiem. Ps. Mi fizjoterapeutka powiedziała,żeby NIGDY nie skakać na trampolinie ,żebym to też przekazała córkom,które są zdrowe, bardzo szkodliwe dla dna miednicy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Obniżenie /wypadanie macicy

Hej!
Mam 37 lat, pół roku temu urodziłam córkę, też czuje obniżenie. Po porodzie było ok, po 4 tyg córka miała operacje, musiałam ja nosić i to często z nosidłem i wtedy to poczułam.
Bylam u gin, powiedział że jest obniżenie macicy 1-2 stopień, nic o ścianach pochwy. Dużo dowiedziałam się z internetu. Byłam u fizjoterapeutki ale też chyba kiepsko trafiłam, nie określiła czy coś jest zerwane czy tylko rozciągnięte. Ćwiczyłam 2 miesiące ale poprawy nie było, może to trochę krótko, ale nie bardzo mam już czas bo mam 5 dzieci i nie wiem w co ręce włożyć.
Postanowiłam, że odchowam trochę malucha i idę na operację.
Do Krakowa mam ok 500 km, ale w ostateczności to i tam się udam. Tak żyć nie idzie.
Czytamam też dobre opinie o prof. Marcinie Jóźwiku,przyjmmuje W Olsztynie. Narazie szukam informacji, także jeżeli któraś z Was coś wie o nim to... proszę o opinię, dziękuję.
Mam 37 lat... półtora roku temu grałam z synem w piłkę, biegalam i do głowy mi nie przyszło że można mieć takie problemy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Obniżenie /wypadanie macicy

Dziękuję, bardzo rzadko skacze, na prawdę. Może z 2 razy roku na chwilę z dziećmi. Dobrze, że napisałaś jak mam kaszle. Przy zapaleniu tchawicy kaszle od 3 dni non stop :(
Jestem po prostu załamana, myślałam, że takie rzeczy zdarzają się później...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Obniżenie /wypadanie macicy

Emka, trampolinę musisz sobie darować, przy kaszlu należy głowę przechylać na bok, żeby bardziej nie wypychać pochwy.
Tak, że ten kaszel "pomógł" w wystąpieniu objawów.
Pozostaje wizyta u gina i fizjoginekolożki, może wystarczą ćwiczenia i trzymanie się zasad życiowych, w takich sutuacjach.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

"Komuś może nie pasować/przepraszam/, ja jednak chwalę dr,myślę ,że mało jest takich z wiedzą i umiejętnością."

Beata, nie masz kogo przepraszać, nawet zgadzam się z ostatnią częścią zdania, ale my nie piszemy tu, żeby dr dowalić czy wychwalać, tylko piszemy o swoich doświadczeniach, a te bywają różne i tyle.
Ja o operacjach w ogóle się nie wypowiadam, bo ich nie przechodziłam.
Co nie znaczy, że wszyscy są zadowoleni i odwrotnie, nie mówimy tu też o osobistym stosunku do dr, bo to nie ma znaczenia.
Pozdrawiam i zdrówka życzę.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Obniżenie /wypadanie macicy

Dziewczynki, od kilku dni jestem chora, mocny uporczywy kaszel. Dzisiaj poczułam dyskomfort w pochwie, w lusterku zobaczyłam taka gule z tylnej ściany. Jest miękka, jak fałd skóry. Szyjka macicy jest dość wysoko (na cały palec), nie mam problemu z zaparciami itd. Nietrzymanie moczu (wysiłkowe) jest, ale tylko przy kaszlu czy trampolinie (rzadko skacze). Mam wrażenie, że to tylko luźna ściana z tyłu, ta gule widziałam już w ciąży 3 lata temu, ale nie dawała żadnych objawow. Lekarz nic nie zauważył, pewnie w pozycji na samolocie nie widać aż tak jak podczas stania.
Jestem załamana... Mam 33 lata :(
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Co do tej dziurki,to też myślę że to szyjka macicy,ja też przed operacją czułam takie coś tylko wyżej ,ok.4cm powyżej wejścia do pochwy,zaczęłam wtedy zakładać pessar kostkowy i dużo mi pomógł przez kilka miesięcy,do czasu terminu operacji .Myślę ,że kto może , szczególnie młode mamy które dzwigają dzieci,to pesarr jest ratunkiem.Bo jak mi pęcherz wypadał przez pochwę /cystocele/ to jest jedna duża gula/jak np.pół jabłka . Dobrze że ja mieszkam blisko Krak. to miałam możliwośc operować się u dr Sz. ,fakt,jest bardzo zabiegany, co dwa dni ma takich mnóstwo operacji,to są też długie operacje,ale ręki dr ja jestem pewna,na pewno ma wprawę,sam fakt ,że szkoli co jakiś czas innych dr.Szkoda tylko,przykre,że nie na NFZ.Komuś może nie pasować/przepraszam/, ja jednak chwalę dr,myślę ,że mało jest takich z wiedzą i umiejętnością.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Januaria- ja mam 56l.dwa lata temu miałam operacje u dr Sz. w Krakowie , miałam szyty pęcherz na własnych tkankach plus gdzieś 3razy po 2 szwy niewchłanialne /opisywałam wyżej/laparoskopowo- po pół roku jeszcze podwieszaną macicę na taśmie do kości krzyżowych( już często łączy te operacje jeśli taka potrzeba,ale to trzeba wcześniej ustalić)-do teraz mam wszystko dobrze , ale bardzo się pilnuję ,szczególnie nic już nie dzwigam i nie prę w ubikacji .
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

W ścianie pochwy dziura?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To nie jest powiedziane, ściana pochwy może tak się ułożyć, że jakieś dziwadztwo widać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mi z Patrycji opisu wynika że jest jedna dziurka a gule dwie. Pewnie to szyjka :(
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Patrycja dwie gule z dziurkami? czy te dziurki są mniej więcej na środku guli? dziurkę w guli ma szyjka macicy, a nie ściany pochwy, czyżbyś miała dwie szyjki? Czasami tak bywa, ale lekarz podczas badania gin by to zauważył. Patrycja nie wiem skąd jesteś, jeśli możesz jedź do któregoś z polecanych lekarzy aby sprawdził co jest nie tak.
Wiekowa dobrze że Tobie ćwiczenia pomagają, jest nadzieja ze w Twoim przypadku będzie jakaś poprawa
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Patrycja, nawet lekarze się mylą co wypada, mnie jeden powiedział, że macica, a okazało się, że pęcherz wypycha ścianę pochwy, która do tej pory go trzymała.
Też widzę dwa "tworki", jeden to wygląda tylko na ścianę pochwy, drugi to wypchnięty pęcherz, dziwne to jest dla mnie, dlatego jak będę w lutym u gina kontrolnie, powiem, żeby mi narysował jak to wygląda i dlaczego tak jest, i napiszę.
Dodam, że po serii ćwiczeń, zmniejszyło się, zmienił się też sam wygląd, fizjo robiła mi zdjęcia na leżąco, również z parciem, więc widziałam dokładnie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

krzywe ząbki (23 odpowiedzi)

hej dziewczyny moja córcia ma 16 miesięcy. ma mało ząbków-pierwszy wyrżnął się po roczku... ale...

Jaki wozek wybrac? (79 odpowiedzi)

Dziewczyny jaki wozek wybrac? 2w1, 3w1? Jakiej firmy polecacie? Rodze w wrzesniu :)

ksiadz nie chce doposcic mnie jako chrezstnej!!! (101 odpowiedzi)

witam wszystkich! i prosze o rade,bo juz sama nie wiem co mam robic:(moja siostra poprosila...