Re: Salony ślubne - opinie!!!
Witajcie dziewczęta! Właśnie jestem po wielkim obchodzie i czuję się jak weteran wojenny:) Generalnie zanim odwiedziłam jakikolwiek salon wydawało mi się, że wiem czego chcę i że od razu to znajdę. Niestety już po pierwszym dniu poszukiwań okazało się, że będzie ciężko.
- Salon Tyszkiewicz w Gdańsku Wrzeszczu - na pierwszy ogień salon ten okazał się strzałem w dziesiątkę. Pani obsługującą była bardzo miła i wręcz namawiała do mierzenia różnych modeli żebym mogła się przekonać w jakim jest mi najlepiej. Dodam, że nie umawiałam się wcześniej na mierzenie. Suknie może nie powalające na kolana ale też nie najgorsze.
- Beauty w Gdańsku Wrzeszczu - Pani miła, ale kazała się umówić na przymiarkę. Niestety w salonie nie było żadnej z wybranych przeze mnie z katalogu sukienek, a sprowadzenie wiązałoby się z opłatą więc stwierdziłam, że poszukam dalej.
- Elja Gdańsku Wrzeszczu - Suknie kiepskie jakościowo. Podobno szyją ze zdjęcia jakie sobie tylko klientka wymarzy, ale jak dla mnie było by to zbyt duże ryzyko po tym co zobaczyłam na wystawie.
- Chantilly w Gdańsku Głównym - wyprzedaż (wszystkie suknie z salony za 1599 zł) - oferta kusząca jednak suknie mnie nie przekonały. Poza tym Panie co krok upominały, że absolutnie trzeba jak najszybciej spisać umowę bo jutro na pewno ktoś kupi TĘ suknię i wtedy trzeba będzie zamawiać nową dużo drożej. Od strony technicznej uważam, że przebieralnia była okropnie ciasna i ciemna.
- Memolia w Gdańsku Głównym - Przemiła babeczka, mimo, że tradycyjnie nie byłam umówiona, była bardzo pomocna. Salon trochę skromny i ciasny, ale kilka sukienek było naprawdę fajnych i całkiem przystępnych cenowo.
- Madonna w Gdyni - ileż ja się nastresowałam przed tą wizytą (głownie po przeczytaniu powyższego wątku, hehe). Okazało się, że Pani Patrycja, która się mną zajęła jest przemiłą, baaaardzo pomocną osobą. Mimo, że wstępnie miałam upatrzone kilka modeli dała mi do zmierzenia kolejne z zupełnie innej bajki. Dodatkowo dała kilka przydatnych wskazówek na co zwracać uwagę itp. Ostatecznie zaporowe okazały się ceny, chociaż suknie są naprawdę przepiękne (aha, przekonałam się, że naprawdę nie warto się skupiać na jakichś modelach odrzucając inne bo w moim przypadku wymarzona z tafty okazała się totalnym niewypałem z kolei "gracka", którą na początku wykluczyłam była bajeczna)
- Marietta w Gdyni - Żaden model mnie nie skusił do przymiarki
- Farge w Gdyni - jak wyżej (poza tym niewielkie zainteresowanie ze strony obsługi)
- Agnes w Gdyni - MASAKRA! Przez 15 minut nikt, dosłownie NIKT się nie zainteresował moją obecnością w salonie. Ani "dzień dobry" ani nic... Wybór sukni naprawdę duży i ceny całkiem przystępne, zwłaszcza, że teraz jest wyprzedaż, ale nie było nawet z kim się umówić na ewentualną przymiarkę. Czy Panie miłe? Nie wiem, żadnej nie widziałam ;/
- Elizabeth Passion w Gdyni - już zwątpiłam, że kiedykolwiek mi się uda znaleźć suknię, która mnie totalnie zachwyci a tu TADAAAAM! Panie w salonie przemiłe. Sam salon mi się bardzo podobał - czysty, nowoczesny, elegancki. Suknie bardzo ładne, w skrajnie różnych fasonach także można sobie coś upatrzyć, cenowo całkiem przystępnie. Zobaczymy jak będzie po zamówieniu sukienki i w trakcie przymiarek, ale póki co jestem pełna optymizmu :D
P.S. Nie sugerujcie się zdjęciami w katalogach, bo niewiele mają one wspólnego z rzeczywistością. Coś co pięknie wygląda na kościstej, poprawionej komputerowo modelce (dlaczego one mają takie dłuuugie nogi zawsze ;/?) może się okazać najzwyklejszym w świecie worem ;)
12
2