Re: Co dziś na obiad cz. 28 - zimowa:-)
~czekolada-chili
(11 lat temu)
Aga,a Gabryś bez problemu przyjmuje klacid? bo właśnie u nas z tym antybiotykiem był problem i go na drugi dzień zmienialiśmy.
Ja też rzuciłam palenie jak zaszłam w ciązę z Niko,pamiętam że wróciłam od lekarza ,byłam 4 tygodniu,zapaliłam papierosa i wyobraziłam sobie dziecko w brzuchu i pełno dymu,od razu zgasiłam i postanowiłam ,żer nie palę,było mi bardzo cięzko,ha wcześniej kupilam dwa wagony malboro bo był fajna torba na kółkach gratiś,aj jak ja cierpiałam,fajki oddałam i jakoś to poszło mimo że ciągnęlo mnie bardzo,potem karmiłam,nawet po skończeniu karmienia nie wróciłam do palenia,mimo że dziewczyny przyjeżdząły na grille i paliły,do czasu aż jedna z kolezanek przyjechala z białymi marlboro no i sie zaczęlo,u mnie jest tak że jak innych nie zapalę,wolę nie palić,ja w ogole mam problem ze spaleniem całego papierosa,palę pół i wyrzucam. Śmieje się,że muszę w drugą ciążę zajść bt znowu rzucić.
Przepis na kartoflankę,przepraszam miałam podać wcześniej:)
Ja zaczynam od zagotowania wody z solą,dodaje liść,ziele angielskie i wrzucam mięsko,kawałek kości wędzonej i kawałek surowych żeberek,jak mięsko się pogotuje to dodaję kawał boczku wędzonego aby sie pogotowal,dodaję kostkę na wędzonce(oby B tego nie czytał,bo mnie za tę kostkę zabije),gdy boczek się zagotuje,wyciągam,jedną połowe kroję w kosteczkę i podsmażam z cebulą i do zupy ,a drugą kroję w kostkę bez podsmażania i też wrzucam do zupy,potem ziemniaki z marchewka,pietruszka i selerem,marchewki najwięcej,ziemniaki daje na dwa razy,pierwsza tura by się rozgotowały i zagęściły,a potem razem z warzywami. Po zagotowaniu warzyw daję kilka ziarenek pieprzu i doprawiam według smaku,to co lubisz,ja daję przyprawę do grochówki jak mam,potem majeranek i gotuję na małym ogniu jeszcze kilka minut,a i daje opaloną cebulę.
Jakby co pytaj :)
0
0