Jarmark św. Dominika jest imprezą plenerową o charakterze handlowo-rozrywkowym. Najstarszą, najsłynniejszą i największą w Polsce i jedną z największych w Europie. Jego tradycja sięga XIII wieku, kiedy to gdański klasztor ojców Dominikanów otrzymał od papieża Aleksandra IV przywilej udzielania odpustu w dniu święta ich założyciela. Z uroczystościami odpustowymi związano jarmark handlowy.
Atrakcyjność imprezy wynika z połączenia oferty handlowej - starocie, antyki, wyroby artystyczne, rzemieślnicze i regionalne prezentowane są na ponad 1000 kramów - z programem kulturalnym, bogatym w wydarzenia artystyczne: kostiumowe parady, spektakle teatralne, konkursy, projekty interaktywne i koncerty - rok temu na jarmarkowej scenie zagrali m. in. John Porter, Paula i Karol, Łąki Łan, Village Collectiv, chóry gospelowe z Anglii, Austrii i Polski, soliści scen operowych, carilloniści i gdańscy filharmonicy.
Jarmark św. Dominika otrzymał wiele nagród :
2003 - Top Produkt Pomorza - plebiscyt czytelników Dziennika Bałtyckiego, Najlepszy Produkt Turystyczny w Polsce - Certyfikat Polskiej Organizacji Turystycznej
2008 - Konkurs Polskiej Organizacji Turystycznej na Certyfikat "Złoty Produkt Turystyczny w Polsce" - finałowa Piątka Laureatów
2010 - Nagroda Marszałka Województwa Pomorskiego za organizację Jubileuszu 750-lecia Jarmarku św. Dominika - Światowy Dzień Turystyki.
Międzynarodowe Targi Gdańskie SA są organizatorem Jarmarku św. Dominika od 1996 roku.
KONCERT OTWARCIA | Scena Złota, Targ Węglowy
URSZULA
Pochodzi z Lublina, miasta najbardziej "długowiecznych" karier w polskiej muzyce rozrywkowej. Stąd wywodzą się Budka Suflera, Beata Kozidrak i Bajm oraz właśnie ona, Urszula. Po pierwszy sukces pojechała jeszcze jako nastolatka do Zielonej Góry, skąd przywiozła Złoty Samowar. Ale sławę przyniosły jej występy z Budką Suflera, gdzie doznała najpierw Fatamorga ny, a potem Totalnej Hipnozy, w której objawił się jej Malinowy Król i Dmuchawce, Latawce. We wczesnych latach 80., kiedy śpiewające dziewczyny były ostre i drapieżne, ona nie unikała delikatności. W latach 90. , kiedy na scenie zaczął królować łagodny pop , Urszula przerzuciła się na gitarowy rock, a przy okazji osiodłała Konika na biegunach. A teraz, cóż - można się po niej spodziewać wszystkiego... najlepszego.