Amniopunkcja - do osób które już to przeszły

Z uwagi na poprzednią ciążę z silnym podejrzeniem wady genetycznej, którą poroniłam w 13 tygodniu, w obecnej ciąży lekarze wysłali mnie na zabieg amniopunkcji. To będzie wtedy 15 tydzień, dziecko na każdym usg dotychczasowym jest bardzo ruchliwe, martwię się że podczas amniopunkcji nawet mimo wiedzy i umiejętności lekarza samo nadzieje się na igłę:( Pewnie sobie wkręcam, ale może mogłyby się wypowiedzieć mamy które mają to już za sobą? Jak to wygląda, czy Wasze dzieci też takie fikające były? Czy podczas badania udało się bezpiecznie wkłuć tylko do płynu owodniowego? A co jeśli dziecko fikało? Lekarz wyciągał igłę? Wiem że można podczas jednego zabiegu wkłuć się max 2 razy. Zrobiłabym test NIFTY albo HARMONY ale prof Preis mówi że nie są tak dokładne jak amniopunkcja:( Szkoda, myślałam że zrobię super bezpieczny test.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

do 40-sto latka .A oddałaś do badania ? Dlaczego doszło do poronienia? Też miałam wykonana amiopunk w invicta Gdańsk, dr. Brzózka, która robiła zabieg powiedziała,że przez 20 lat jak robi amiopunkcje nigdy nie poronił się zdrowy płód, zawsze były to płody z mniejszą lub większą wadą. Wynik tej konkretnej wady wyszedł ok, ale może coś było nie tak. Przecież podczas badania i po badaniu jest robione USG. Później leżysz i odpoczywasz przez dobę. Niestety nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Bardzo ci współczuję.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Amniopunkcja - do osób które już to przeszły

Nifty to nie jest statystyka tylko badanie. Można określić płeć dziecka w prawie 100 %. Test pappa to statystyka.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Gdzie w Łodzi robiłaś badanie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No widzisz a mnie moj nowy ginekolog wpędzil w poczucie winy ,ze nie zrobilam testu Pappa.Teraz jestem w 17 tyg ,powiedzial ,ze juz za pozno i ze ma nadzieje ze wszystko bedzie ok.Usg w 12 tyg wyszlo ok,kosc nosowa,kark itd..Tak jak w pierwszej ciazy i w tej czuje ,ze wszystko jest ok jestem spokojna,a te testy - jakos im nie wierze
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Bardzo mi przykro.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

22 października miałam amniopunkcje a 24 poroniłam. Dziś dostałam informację o wyniku.... rewelacyjny...ale co z tego skoro mój synek już nie żyje. Miałam ryzyko trisomii 21 1:12...jak.same widzicie test PAPP-A to jakaś kpina. Na USG było wszystko w porządku...nie wiem po co posłuchałam lekarza prowadzącego i genetyka....mogłam poczekać na następne USG...ale teraz na wszystko już za późno...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ja mam 40 lat i też mi wyszedł wynik pappa zły nawet niewiem co i jak bo jutro mam wizytę z genetykiem ale pytali się mnie czy zgodzę się nz amopunkcje i powiedziałam że się zastanowie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wyniki miałam już po 2 tygodniach- wynik dobry 46 XX. Jestem szczęśliwa ,że tak to się skończyło. Myślę ,że warto było zaryzykować tę amniopunkcję.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dlaczego tak roznie przychodza wyniki?od czego tozacząć zalezy?my mamy po 14dniach ale za dwa dni wizyta u genetyka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja miałam amniopunkcję 3 września. 6 września zadzwonili z kliniki z wynikami fish. Sam zabieg bezbolesny. Najpierw weszliśmy z partnerem na usg. Pani doktor opowiedziała o zabiegu, sprawdziła parametry tj. obwód główki, BRP, kość udowa, serduszko i kręgosłup. Potem partner wyszedł, wkłucie, pobranie płynu w 2 strzykawki (fish i zwykłe badania). Po fakcie usg i sprawdzenie że bije serduszko. Wyszłam na korytarz gdzie siedziałam ok 30 minut, potem kontrolne usg i do domu. 3 dni leżałam dla pewności. Ból, taki jak miesiączkowy, do godziny po zabiegu. Resztę przetrwałam bez leków przeciwbólowych, bez skutków ubocznych. Dziś 4 dni po zabiegu już chodzę i czuje się dobrze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja miałam przedwczoraj amniopunkcję, w szpitalu , w Łodzi. Samego zabiegu nie ma się co bać. Lekarz sprawdził na usg jak ułożone jest dziecko i wybrał miejsce wkłucia. Lekarz podał mi najpierw miejscowe znieczulenie i 5 sekund próżniej wkłuł igłę. Nie poczułam praktycznie nic,tylko delikatne pchnięcie. Pielęgniarka podłączyła strzykawkę i pobrała 17 ml płynu, co trwało kila sekund. Odłączyła strzykawkę i lekarz natychmiast wyjął igłę. Koniec. Całość trwała może z 2 minuty. W miejscu wkłucia lekarz nakleił mały opatrunek, sprawdził dziecko na usg czy wszystko ok i na tym koniec.
Wyniki za 3 tygodnie. I to jest stres. Ja mam określone ryzyko 1:138, ze względu na zły wynik biochemii (4 krotnie podwyższony poziom Beta hCG), 38 lat.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Amniopunkcja - do osób które już to przeszły

Do Doroty Napisz czy dziecko urodziło się zdrowe
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Amniopunkcja - do osób które już to przeszły

Możesz napisać czy dziecko urodziło się z wada
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Mam 37 lat też wynik pappa był poniżej normy miałam 1: 53 ze statystyk. Tak bardzo bym chciała aby było zdrowe. Płci nie znam jeszcze. Pamiętasz jaki ty wynik mialas? Tezbdostalam skierowanie na amnio.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie jest długie. Badanie trwa kilka minut i jest wykonywane pod stałą kontrolą ultrasonograficzną. Dzięki temu dobrze widoczna jest pozycja dziecka i nie ma ryzyka jego zranienia. Z miejsca, w którym zbiera się najwięcej płynu owodniowego, lekarz pobiera próbkę 10–20 ml. Podczas jednej amniopunkcji można tylko dwukrotnie nakłuć mięsień macicy. Jeżeli nie uda się pobrać płynu owodniowego, zabieg należy powtórzyć po 7 dniach. Zwykle jednak się udaje i sytuacje w których się powtarza nie są częste.Nie jest to zbyt przyjemne badanie ale nie ma tragedii bo czujesz jedynie ukłucie. Nie stosuje sie raczej znieczulenia miejscowego, ale jeśli jesteś bardzo wrażliwa to możesz o takie znieczule się dopytać. Na stronie jest opis badania http://badanieprenatalne.com/amniopunkcja/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy takie badanie jest długie ?Ile trwa?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Amniopunkcja - do osób które już to przeszły

Czy to prawda, że na Klinicznej trzeba się położyć na 3 dni do szpitala?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Amniopunkcja - do osób które już to przeszły

Witam. Jestem po amniopunkcji.od wizyty u lek.w piatek we wtorek mialam już badanie. Czekalam 9 dni po czym otrzymalam tel.ze wyniki nie wyszly i musze powtorzyć badanie!!!ktore zostalo wyznaczone dnia następnego. Najgorsze ze znowu trzeba czekać kolejne ok.2,5tyg. na wynik.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeśli możesz powiedzieć to skoro nie z wada genetyczna to z czym może się wiązać nieprawidłowy kariotyp?
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

Też miałam amniopunkcje ryzyko ZD 1:13, dziewczyny nie bójcie się to nawet nie boli a lepiej wiedzieć niż martwić się całą ciążę.Kariotyp wyszedł nieprawidłowy ale najprawdopodobniej nie będzie się to wiązało z wadą genetyczną. Wyniki miałam po 2 tygodniach.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6

Inne tematy z forum

Gdzie się fajnie ubrać w rozmiarze xxl? :-( (47 odpowiedzi)

Mam dwoje dzieci. Przed drugą ciążą mocno przytyłam. Teraz młodsze dziecko ma prawie 6 miesięcy....

dr Hanna Prajs czy przyjmuje prywatnie (12 odpowiedzi)

szukam w necie,ale nie znalazłam, wiecie może czy przyjmuje prywatnie i gdzie? z góry dzięki za...

Obniżenie /wypadanie macicy (1238 odpowiedzi)

Dziewczyny, które macie obniżenie /wypadanie macicy jak sobie radzicie? Ćwiczycie czy operujecie...