Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

Wątek 28 ma już ponad 330 postów, więc czas otworzyć nowy :)

Zatem witam w 29 części naszej forumowej historii obiadowej ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

Hokasia - specjalnie dla Ciebie ;) z regulaminu ROD z 2014 ;) obowiązuje od 1.03 :]

"ROZDZIAŁ X
Przepisy porządkowe

§ 85
W ROD zabrania się:
(...)
10) wprowadzania i trzymania na terenie ROD
psów bez smyczy i kagańca oraz stałego
utrzymywania kotów i psów na działce,
(...)" http://pzd.pl/uploads/NOWA%20ZAKLADKA/Regulamin%20ROD%20-%2010.03.2014.pdf

oczywiście wiadomo jak jest z przestrzeganiem ;P
_____________

Graszka - to miałaś szczęście w nieszczęściu... dobrze, że tak to się zakończyło :/
No właśnie - u nas co prawda była "lajtowa" wersja ale i tak - przez debilizm i brak odpowiedzialności tych ludzi w ogóle doszło do takiej sytuacji. A nie powinno. Masz duże i groźne psy - zrób takie ogrodzenie, żeby ani nie podkopały ani nie przeskoczyły. I żeby nie było szpar, przez które mogą się wydostać. Proste i logiczne.

_________

u nas dzisiaj pieczone ziemniaczki z czerwoną słodką papryką i tymiankiem :] + kurze piersi w cieście na bazie kefiru :] (teraz się marynują w kefirze z przyprawami) + zielony groszek (ten malutki z Lidla, ze słoika) z bułką tartą na maśle :]

na śniadanie była sałatka (makaron z zupek chińskich, szynka konserwowa, papryka konserwowa, kukurydza, brokuły, prażony słonecznik, majonez, czosnek)

a przed południem koktajl pomarańczowo-bananowy z mlekiem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

Witam po weekendowo już w sumie ;-) ,dawno mnie tu nie było i znowu jestem ,,do tyłu,, ;-P. Na weekend ugotowałam cały duży gar buraczkowej więc mam wolne od gotowania ;-). Wczoraj miałam gości jako że w tygodniu miałam urodziny ;-) także dzisiaj troszkę ,,zdycham,, ale sympatycznie było ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

Widzisz Agusia, do czego musialo dojsc, zeby powstalo
Odpowiednie ogrodzenie.
Wczesniej sie tym nie przejmowali. Dobrze ze nie doszlo do czegos gorszego.
Pamietam jak mialam 6 lat, pies rzucil mi sie na szyje i szarpal mna na srodku ulicy.
Mam tylko blizne na zuchwie i ramieniu, ale gdyby jakis chlopak nie wybiegl z kijem- to by zostala ze mnie marmolada
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

Pytam o te psy bo tesciowa ma psa i wymyslila, ze ma gdzie z nim na spacerki chodzic czyli na nasza działkę. Szukam wiec "paragrafu" ze psow wprowadzac nie wolno ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

U nas chyba wszystkie działki są ogrodzone. Przynajmniej nie kojarzę działek bez płotów/bramek ;) ale np. my bramki od strony alejki robiliśmy dopiero jakieś 15 lat temu. Wcześniej były tylko dwa żywopłoty i wjazd na trawnik otwarty, bez bramy i bez furtki na chodnik. Pomiędzy sąsiadami też są płoty.
U nas psy normalnie są na działkach. Jeśli masz dużego psa należy mieć takie ogrodzenie, żeby pies nie wyszedł poza teren działki.

Kiedyś mieliśmy niefajną przygodę. Baba (żeby było smieszniej stara prawniczka) mieszka na stałe i ma 2-3wielkie psy, które zastraszają sąsiadów. Ludzie chodzą do swoich działek na około, byle nie przechodzić koło tej działki.
Byli u nas znajomi, tatusiowie zabrali 3chłopców na spacer. Dzieci miały piłkę. Turlali piłkę po alejce. Te kundle wyleciały pod ogrodzeniem. Tatusiowie chwycili dzieci na ręce. Młody jakoś wypadł Mężowi z rąk, rozwalil kolano, krew mu leciała. Jeden kundel zabrał i rozszarpał piłkę. Sąsiad tamtej baby wybiegł z widłami na psy. Baba wyszła i jak zobaczyła zakrwawionego Młodego to wróciła na działkę i zemdlała.

Ja oczywiście nie darowałam, wezwałam Policję. Czekaliśmy ok 3godzin, bo pojechali do innego ogrodu ;) no ale jak już z nimi poszłam do tej kobiety i zobaczyli ogrodzenie, to sami bali się podejść ;) odpuściłam na tyle, że nie wniosłam oskarżenia ;) ale Policjanci dopilnowali, żeby ogrodzenie zostało odpowiednio poprawione. Sprawdzili to po iluś dniach.
A zarząd wcześniej nic nie mógł poradzić na to ogrodzenie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

Dziewczyny, ktore maja dzialki w ROD, czy wasze dzialeczki sa jakos ogrodzone? Musimy pomyslec nad czyms ake w naszymROD nikt plotkow ani siatek nie stawia i nie bardzo wiemy jak to obejsc. A jeszcze jedno, xzy na dzialki mozna wprowadzac psy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

A ja wczoraj zrobilam tego dorsza z warzywami(cukinia, marchewka, pomidorki koktajlowe, cebulka). A na dzisiaj tez dorsz, tylko, że po grecku i zupka kalafiorowa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

Fajny ten sosik, też muszę spróbować:-)
My wyjeżdżamy na weekend, także będę miała wolne od gotowania.
Miłego weekendu Wam życzę!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

Dzieki----------dla mnie bomba, ale jak moj mąż znowu będzie mi marudził o ten groszek.....szkoda,że go nie dodam:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

http://canihaveabite.blox.pl/2011/11/Sos-do-spaghetti-z-mascarpone-i-klopsikami-z.html

tylko:
- zamiast pomidorów z puszki dałam 0,5l karton przecieru pomidorowego :]
- zamiast świeżego tymianku i bazylii - dałam suszone :]
- zamiast 2 czubatych łyżek serka mascarpone dałam całe opakowanie(250g) :]

+ dodałam groszek i marchewkę od siebie :]

:) no i tych pulpecików/klopsików zrobiłam z 1kg mięsa :]

sos wyszedł taki fajny gęsty, kremowy :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

Przylaczam sie do pytania mamy b:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

Agusia zdradź jak zrobiłaś ten pyszny sos do puplecikow proszę:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

Witam wiosennie :)

Wczoraj Mama ugotowała zupę jarzynową :) pyszną ;] wróciłam do domu i zupka czekała :) zachciało mi się jechać obwodnicą z Pruszcza - i wpakowałam się w superaśny korek, bo jakaś cysterna miała awarię i ruch zwężony do 1 pasa :/

wieczorem dokończyliśmy pulpeciki w sosie :] z chlebkiem, bo nikomu nie chciało się nic ugotować do tego ;) sos wyszedł taki pyszny, że Mąż 2 dni przeżywał ;) oczywiście Dziec zastrajkował i nie jadł wcale :P więc wczoraj na kolację dostał parówkę :P

dzisiaj dokończymy zupkę i wieczorem zrobimy qurrito :] piersi z kurczaka pokroiłam rano w plastry, marynują się w świeżo wyciskanym soku z pomarańczy i sosie sojowym z dodatkiem miodu i czosnku :)

jutro chyba zjemy coś w biegu na mieście - na 14 mamy pogrzeb, a na 16:30 "roczek" ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

Witajcie w słoneczny ranek:)
U mnie dzis jajko sadzone z ziemniakami z koperkiem i jakaś surowka-------może z marchewki albo selera?
Na kolacje zapiekanki:)

Na weekend planuje gołąbki oraz udka pieczone
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

Witam was serdecznie:-) dzis zrobie malesniki z twarogiem i dzemem, na sniadanie zrobie sobie kasze manna z sokiem- bardzo lubie. Maluch zje parowki albo jajecznice:-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

Witam .
Dzisiaj do południa mam troszkę czasu więc zaraz zabieram się za gołąbki
w wersji z ziemniakami i drugie z mięsem ,najwyżej zamrożę i będą na kolejny obiad.
Pozdrawiam .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

Gdzie na Kartuskiej była buda z zapiekankami?Mieszkam tu od zawsze,ale takiej budy nie pamiętam.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

no tak--------praca:)))
ja swoją lubie, tak poza tym, ze szkoda słońca na siedzenie, bo jak wracam teraz to już ciemno jest.

weekend zapowiadali cudny:))
też mam dość tej zdechlizny wokół:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

Mamo b- niektóre też niestety siedzą w nudnej pracy i z rozmarzeniem spoglądają przez okno:-(

U nas dziś do wyboru rosół lub szczawiowa a na drugie może frytki bo nie mam ochoty nic dzisiaj robić w domu, jakiegoś doła mam.
Ale super, że pogoda wraca!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad część 29 - zimowo-wiosenna :)

witam ze słoneczkiem:)
tak tu cicho, pewnie wszystkie działkowe/ogrodowe porządki robicie, na spacerki chodzicie itp.

U mnie dziś tylko kiełbaska z grilla. Nie mam czasu gotować niestety....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Najtańsze sushi w Gdańsku (27 odpowiedzi)

Gdzie?