Natur house- warto czy nie?

Witam ;) Ostatnio weszłam na wagę i ze zdziwieniem odkryłam kilka kilo ponad moją standardową wagę. Nie jestem osoba wytrwałą i diety nie bardzo na mnie działają. Efekty jojo sa porażające, Kiedyś ładnie schudłam na diecie dukana lecz gdy tylko zaczęłam jesć normalnie od razu przybrałam na wadzę. Czy ktoś z was korzystał z natur house? czytałam że to dość spory wydatek. Czy na wizyty trzeba chodzić co tydzień? myślałam żeby pójść na pierwszą wizyte na której dietetyczna wszytko obliczy i poda dietę i po prostu sie do niej stosować. czy mój wysiłek nie pójdzie na marne??
popieram tę opinię 24 nie zgadzam się z tą opinią 8

moim zdaniem warto ;)
schudłam z Naturhose 30 kg, dla mnie jest to niebywały sukces
chodziłam do Naturhouse w Toruniu przy ul. Szosa Lubicka
wiecie, duże znaczenie ma też nastawienie dietetyka i jego podejście jak i wsparcie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie warto, lepiej zainwestować w certfikowanego dietetyka lub trenera personalnego, bo bez ćwiczeń efekty nie będą takie zadowalające.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Motywacja

Ja odchudzania się w by i naprawdę działa a cotygodniowe wizyty u dietetyki mobilizuja
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Odchudzam się z NH od 2 miesięcy - a raczej nie odchudzam a wprowadzam zbilansowaną dietę i zmieniam nawyki żywieniowe. Nie ma co się oszukiwać zdrowa i szczupła sylwetka to nie kwestia zmiany (diety) na kilka miesięcy a zmiana nawyków na całe życie.

Moim celem było przede wszystkim zmienienie trybu życia i przy tym schudnięcie TYLKO 2 kg, z którymi sama w żadnej sposób nie mogłam dać sobie rady. Moim głównym problemem było to, że nie potrafiłam pić wody. Pomyślicie 2 kg to nic a jednak nie zajęło mi to chwili. Swój cel osiągnęłam po 1 miesiącu diety. Posiłki były smaczne i urozmaicone. Zmiana leży u nas w głowie i nie zależy od tego co nam "podsunie" dietetyk. To walka ze złymi przyzwyczajeniami, ćwiczenie silnej woli i charakteru.

Odnośnie NH
Rzeczywiście przy każdej wizycie płaciłam za suplementy, ale nie żadne "piguły" jak ktoś poniżej napisał. Zakupowałam np. ciasteczka błonnikowe (naturalne składniki bez cukru itp. podobne do herbatników) i fiolki z wyciągu roślin żeby nie zatrzymywały wody w organizmie (pełen skład jest na opakowaniach i są to głównie wyciągi z różnych owoców, roślin). Płaciłam ok. 100-130 zł tygodniowo w pierwszym miesiącu a w drugim (okresie stabilizacji) wizyty w moim przypadku są co 2 tygodnie i płacę ok. 50 zł na tydzień.

Stać mnie na to, ale teraz sama zastanawiam się czy już dać spokój, bo to naprawdę spory wydatek, ale czy warto zainwestować te 100 zł w zdrowie? przecież w sklepie tak łatwo wydamy to na batony, chipsy itp. Teraz sama zastanawiam się czy nie zrezygnować i poprowadzić stabilizację sama i chyba tak zrobię, bo nie potrzebuję już tych suplementów. NH nauczył mnie pewnych podstawowych zasad, których będę przestrzegać - mam nadzieję, że już na zawszę.

Powiecie co ona gada 2 kg to w tydzień można zrzucić, może i można. Ale ten miesiąc nie był dla mnie łatwy. W pierwszym tygodniu schudłam 0,6 kg, w drugim tylko 0,1 kg, w trzecim 0,3 kg a w czwartym 0,5 kg - przestrzegając restrykcyjnie wszystkich zasad. Jestem osobą obowiązkową, ale brakuje mi motywacji. Nie jadłam słodyczy, chipsów itp., piłam wyłącznie wodę, odstawiłam białe pieczywo.

Teraz "dietę" traktuję jako swój styl życia. Ważne jest żeby jeść 5 posiłków dziennie, regularnie co 2,5 - 3 godziny i jeść ostatni posiłek do 2-3 h przed snem (obojętnie, o której byśmy nie szli spać).

Podam przykładowy jadłospis:

1. 6:30 I śniadanie: 2 kromki chleba razowego + chuda wędlina (z indyka, kurczaka) + pomidor + kawa z mlekiem 1,5 % (bez cukru)
2. 10:00 podwieczorek: koktajl: kefir zmiksowany z 1 szklanką truskawek + gruszka
3. 13:00 II śniadanie: koktajl: kefir zmiksowany z 1 szklanką malin + jabłko
4. 16:00 obiad: zupa pomidorowa na bulionie warzywnym bądź mięsnym (chude mięso) zaprawiona jogurtem + 100 g filet grillowany z kurczaka + mix sałat + pomidor + ogórek + kilka kostek mozzarelli light
5. 19:00 kolacja: jajecznica (3 białka + 1 żółtko) + szczypiorek + pomidor

Oczywiście w ciągu całego dnia woda, ja nie dawałam rady wypić 1,5 l , ale zazwyczaj piłam o 750 ml do 1l.
Jeżeli utrzymuje się regularność organizm nie będzie nakłaniał do pokusy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Motywacja

Podpinam pytananie : czy jeśli zdeklaruje się na współpracę z dietetykiem i kilka razy pójdę a w trakcie kuracji stwierdze ze to nie dla mnie czy mogę zrezygnować?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

niestety, kiepska sprawa z tymi suplementami ;/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

niestety ale stwierdzenie zaczęłam jeść normalnie równa się z tym, że znowu powróciłaś do złych nawyków. Dieta to nie jest pewien okres czasu gdzie pilnujemy się aby jeść mało i faktycznie widzimy efekty a potem wracamy do tego co było przedtem. Chęć schudnięcia powinna wiązać się ze stałą zmianą nawyków żywieniowych :D tylko w ten sposób uniknie się efektu jojo
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja włączam youtuba i wybieram jakiś trening. 6 razy w tygodniu po 40-45 min. Bez diety, bo kocham słodycze :P Schudłam 4 kg w 2 miesiące :))) Bez diety i wyrzeczeń.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dietę trzeba zachowywać jak najbardziej, ale trzeba także ćwiczyć ja na przykład ja zaczełam cwiczyc dzięki http://wybieganie.pl/?page_id=722
bardzo fajna strona gdzie są liczne wskazówki i realcje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

zawsze warto udać się do dietetyka, tutaj masz dietetyka z natural house http://www.szukamdietetyka.pl/gabinety/1.html?query=
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To zabiły czy walczy o życie?
Jedno drugiemu zaprzecza.
Co za debilny komentarz...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

wasze suplementy zabiły młodego człowieka walczy o życie.

marzec 2017
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

To prawda co piszesz,że na diecie trzeba być do końca świata, czyli do końca swojego życia, bo jak przestaniesz to te pieniądze co wydałaś na suplementy pójdą na marne, jak przestaniesz stosować dietę efekt jojo niestety jest.Organizm człowieka jest jak komputer, jak sobie coś zaprogramuje to za jakiś czas upomni się o to, nawet za kilka lat,Najgorzej mają kobiety w okresie menopauzy wtedy jest naprawdę bardzo ciężko, co innego młodsze lub bardzo młode dziewczyny one naprawdę szybko chudną,starsze to potrzebują nawet roku aby schudnąć.A ile po drodze jest pokus żeby zjeść zakazane rzeczy to szkoda mówić.Dlatego inaczej mają młodzi inaczej starsi inaczej kobiety inaczej mężczyźni bo im jest o wiele lepiej schudnąć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

na pewno nie bo suma suplementacji w NH miesięczna to kwota680zł a żaden dietetyk takiej sumy nie zarobi miesięcznie na pacjentce
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Coca coli "O" też nie wolno pić. Tam jest dużo cukru tylko w innej postaci i dodatkowo chemia. Najlepsza nie gazowana woda. Pozdrawiam
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sama zastanawiałam się nad zapisaniem się ale potem zrezygnowałam. Nie jestem przekonana do stosowania różnych suplementów w odchudzaniu się , a z tego co poczytałam to akurat tam te suplementy nie są takie tanie. Po prostu sama poszperałam sobie w sieci i znalazłam kilka zasad, które wcieliłam w życie. No i zapisałam się na siłownię z trenerrem. Trener ustalił dla mnie trening, doradza również w diecie. Kilogramy lecą w dół co mnie osobiście bardzo cieszy.
Najważniejsze to zorientowac się jakie jest Wasze zapotrzebowanie energetyczne
http://fitwatch.pl/zapotrzebowanie-kalorie-kuracji-odchudzajacej/

Oraz się go trzymać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Też warzyłam ponad 100kg i z Natur House zgubiłam już 20. Myślę,że jeszcze 20 i będzie naprawdę dobrze. A dietę mam super, bez głodzenia się, no i te wizyty co tydzień też bardzo pomagają :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Natur house- warto czy nie?

ja chodzę do nh od kwietnia początek wagi 103 kg,teraz ważę 88 kg ,bez głodzenia się,mam super panią dietetyk ,nic na siłę ,suplementy też daje w miarę ,trzeba chcieć ,ale wiecie to wciąga i uzależnia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Natur house- warto czy nie?

hahahhaa szpieg miałam pisać to samo.. właśnie wszystko zaczęłam czytać a tu widze że Panie z Nh same sobie piszą opinie! Byłam tak kiedyś na paru wizytach i nie było najgorzej przyznaje, ale drogo, za to samo co mam teraz u innej super dietetyczki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Natur house- warto czy nie?

brykas...powtarzasz się. Przewin do góry tylko tam pisałas jako kasia. Pani Aniu ...inters nie idzie??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

Mój rozwód z adwokat Genowefą Noszka-Kruminis (37 odpowiedzi)

Adwokat Genowefa Noszka- Kruminis z Gdyni to specjalista pierwszego gatunku. Zniszczyła mojego...

Nie dochodzę (7 odpowiedzi)

Witam. Mam problem. Od pewnego czasu współżyje z partnerem. Uprawiamy seks dość często, ale ja...

poszukiwany dobry psycholog na terapie malzenska (23 odpowiedzi)

Czy kto moze polecic? Obojetnie kobieta czy mezczyzna. Najlepiej w Gdansku, ewentualnie Pruszcz,...