STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

ne mam najlepszego zdania o tej formacji.

Do tego wszystkiego coraz to nowe porażki Oddziałów Naszych Miejskich Włodarzy.

Idąc sobie spacerkiem nad stawkiem w Oliwie widzę naszych bohaterów z pod znaku SM ligitymujacych chłopców siedzących na ławeczce z małym pieskim na smyczy.
Bojowe auto patrolu zmotoryzowanego nr ,,02,, i siły w liczbie dwa straszaki SM, zaczynają wmawiać dzieciakom że ,,mają zgłoszenie o biegającym tu psie,,. Dopytują dzieciaków o narkotyki czy aby nie są siecią dilerską...
Oczywiście do głowy naszym bohaterskim straszakm SM nie przyszło by przedstawić się chłopcom.
Oczywiście zwiali jak zaczęli interesować się tym ludzie z okolicy jak ten zmyślony pies ( stary numer o wymyślonym zgłoszeniu SM ) co to niby tam latał .

Wstyd i dalej wstyd czepiać się bez powodu...dzieci...

Było to w piątek o godzinie 15: 45. Brawo SM !!!
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

Drogi Halu oczywiście że takie pojęcie jest mi znane. A czy Tobie znane jest pojęcie ponoszenia odpowiedzialności za własne postępowanie? Stosując Twój tok rozumowania można by sobie pozwolić popełnianie wykroczeń w dowolny sposób bo najwyżej trzeba będzie naprawić szkodę i to tylko w razie przyłapania a żadnych konsekwencji nie będzie. Jeżeli ktoś jest osobą dobrze wychowaną to nie ma problemu. Problem w tym że większość ludzi traktuje własne otoczenie (za drzwiami mieszkania) jak skrzyżowanie toalety Toi Toi z wysypiskiem śmieci. Jeżeli takie zachowanie będzie traktowane pobłażliwie bo szkoda została naprawiona (tzw. przyzwolenie społeczne) nigdy nic się nie zmieni. I właśnie wobec tego typu ludzi kara pełni funkcję wychowawczą i jest czynnikiem odstraszającym. Jeżeli ktoś wyrzuca stary sprzęt AGD lub gruz budowlany w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym i zostanie na tym przyłapany to wystarczy że przeprosi i zabierze swoje śmieci (naprawi szkodę) czy powinien ponieść karę? A przecież takie postępowanie od śmiecenia petami gdzie popadnie różni się tylko skalą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

Drogi Cross`ie, czy pojęcie naprawienia szkody jest Tobie znane? Ta Pani podniosła niedopałek, przeprosiła - szkodę naprawiła. Powinno się ją pouczyć, nie karać.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

SM jak Sado-macho;) ale w przypadku naszych niezmordowanych strażników to chyba chodzi o zadawanie calowego gwałtu na własnym intelekcie. W końcu kombinowanie jaki mandacik wlepić to tez wysiłek intelektualny. Chyba..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

Dodam jeszcze że u ~szelmy takie wyrzucanie petów gdzie popadnie jest standardem i nie uważa ona pewnie że to coś złego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

Oto z czym muszą się zmagać pracownicy SM wykonujący swoją pracę. W dużej mierze jest to zasługa negatywnego nastawienia społeczeństwa.

http://www.tvn24.pl/12690,1728718,0,1,strazniczka-miejska-znokautowana-przez-kobiete,wiadomosc.html

Ludzie (tak jak pani od 200 zł mandatu za wyrzucenie papierosa) uważają że SM jest w porządku dopóki za popełnione wykroczenia kara innych. Jak to nam się przytrafi zostać złapanym na wykroczeniu (chociażby zaśmiecaniu) to oczekujemy że przeprosimy i skończy się na upomnieniu czyli że ujdzie nam na sucho. I dopiero jak trafimy konsekwentnego strażnika który obstaje przy wymierzeniu kary to się zaczyna płacz i biadolenie jacy to my jesteśmy biedni niewinni a SM zła.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

chyba pracujesz w sm
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

I bardzo dobrze, że dostałaś mandat. Powinnaś dostać 500 zł mandatu i cały dworzec z petów posprzątać.

U siebie w domu tez pety na ziemię rzucasz ?

Zachowujesz się jak bydło to jak bydło cię potraktowali.

Trzeba tępić takich jak ty.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 11

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

I właśnie temu służy ten wątek. Opisujmy takie zdarzenia, kropla drąży skałę.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

Moja historia: stoję przy ulicy koło dworca, czekam na męża który właśnie podjeżdża po mnie autem. Rzucam papierosa. Nagle podchodzi do mnie dwóch sm. że nie wolno tu rzucać petów. Podnoszę, przepraszam z uśmiechem i chcę wsiadać. Nie, nie, proszę z nami. Prowadzą mnie pod ręce przez cały dworzec. Ludzie dookoła pewnie myślą, że jestem narkomanką, prostytutką, złodziejką...Wystawiają mi mandat na 200 zł. Próbuję jeszcze miło z nimi rozmawiać, nie ma opcji. Nie przyjmuję mandatu. Po jakimś czasie dowiedziałam się od policjanta, że nie mieli prawa wystawić mi mandatu w takiej kwocie i dobrze, że go nie przyjęłam bo sąd grodzki i tak go nie zatwierdzi...Najbardziej wkurzyło mnie ich chamskie zachowanie co do mnie, kiedy ja starałam się być miła i ok, wyrzuciłam tego peta ale zaraz go podniosłam i przeprosiłam.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

Czekam cierpliwie na sytuację, w której SM mi się nawinie, a ja będę miał wystarczające podstawy, aby im w sądzie zrobić jesień średniowiecza. Jestem cierpliwy, doczekam się...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

Przykłady łamania prawa przez Straż Miejską można mnożyć. Nie tylko w Gdańsku. Pełno postów, filmików na podstawie których mżzna wyrobić sobie zdania na temat Straży Miejskiej.
To tylko ludzie powiadacie?
Tylko problem w tym ze ludzie z wypranym łbem. Wyrabiajacy często na czyjejś krzywdzie swoje profity.

Należy pozdrowić SM która tłucze na ulicach ludzi, obezwładnia ich gazem, wystawia mandaty i kieruje wnioski o ukaranie balansując na krawędzi prawa.

Pozdrowić gościa który wypisał starej kobiecinie mandat bo jej piesek latem sie wykompał w stawie podczas gdy pies Strażnika Miejskiego terroryzuje ludzi biegajac sobie luzem w okolicach Zakopiańskiej bez kagańca bo jego pan jest Jaśnie Straznikiem Miejskim.

Jechał ich pies i niech szlak trafi całą tą instytucję za ludzką krzywdę.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

Historia z piekielnych:
"Jest około 2 w nocy, 1 stycznia 2010. U mnie w domu goście, więc jak wiadomo, wesoło, a głowy rodziny wojują przy %. Nagle słychać pukanie do drzwi. Jakiś starszy pan mówi do mojego taty, aby auto przestawił, bo garaż się pali i straż przez nasze Daewoo nie może wjechać.

Tata zakłada kurtkę, buty i idzie, na miejscu wóz straży pożarnej i radiowóz, w którym siedzi dwóch policjantów. Tata wsiada do auta, odpala i cofa z 6 metrów parkując gdzie indziej. Straż zadowolona i wjeżdża pod garaż, który już dosyć konkretnie się palił. Tata wysiada i zostaje gapiem, patrząc jak straż gasi garaż.

Po całej akcji, z radiowozu wysiada jeden z dwóch policjantów i mówi do ojca:

- Pan przed chwilą pod wpływem alkoholu wsiadł do samochodu, odpalił go i pojechał. Za to będzie mandat.

Tatusiek mocno zburzony, mandatu oczywiście nie przyjął, a sprawa trafiła do sądu. Niedługo później, rozprawa się odbyła i Bogu dziękować my ją wygraliśmy".
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

Wszystko się zgadza ale akurat tu zostały przedstawione skrajnie negatywne przypadki działania SM. To jest ten odsetek strażników którzy z dużą determinacją pracują na negatywną opinię o całej formacji.

"Konkludując, uważam że mylnie pojmujesz istotę i stosowanie prawa - tak jak opisywana w tym wątku Straż Miejska."

Zgadzam się że są sytuacje i Sytuacje. Założenie blokady na samochód młodej pary jest zdecydowaną nadinterpretacją przepisów ale w większości przypadków osoby popełniające wykroczenia robią to w pełni świadomie licząc na to że albo nie zostaną złapani albo się wyłgają. A jak już się nie uda i trzeba ponieść konsekwencje to zaczyna się pomstowanie jacy to ci Strażnicy są źli bo ...i tu do wyboru: mój pies przecież nie gryzie, zatrzymałem się tylko na chwilę itp. Analogiczna jest sytuacja z kontrolerami biletów. Uwagi do ich pracy/zachowania mają tylko ci którzy zostali przez nich ukarani.

"Czy gdybym napisał, że "CROSS JA CIEBIE UDUSZĘ!!!", to biorąc pod uwagę, że jest to groźba pozbawienia życia, a Ty mógłbyś uznać tę groźbę za realną do spełnienia, zawiadomiłbyś prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa? Teoretycznie przecież użyłem wobec Ciebie groźby karalnej...i tu działałbyś, tu cyt.: "na podstawie i w granicach obowiązującego prawa". Zrobiłbyś tak?"

Oczywiście że nie poszedłbym z tym do prokuratury. Choćby dlatego że od przechwałek do realizacji droga daleka ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

Drogi Crossie, rozumiem Twoje wyważone stanowisko. Prawo jest generalnie abstrakcyjne i zgodzę się z Tobą, że wlepienie mandatu i założenie blokady na koło samochodu stojącego w miejscu niedozwolonym jest teoretycznie (co podkreślam) prawidłowym działaniem SM - natomiast przepisy prawa podlegają interpretacji i ich wykonywanie nie może odbywać się abstrakcyjnie, bez odniesienia do zaistniałej sytuacji/stany faktycznego. Stąd ustawodawca wyposażył służby porządkowe w instrument pouczenia, w miejsce zastosowania najwyższego rygoru, to jest ukarania grzywną.

W przytoczonym przez Ciebie enumeratywnym przypadku założenie blokady na koło samochodu państwa młodych było ewidentnym przykładem niezrozumienia przez SM funkcji pouczenia w sytuacji nadzwyczajnej i wyjątkowej - każdy sąd uznałby zastosowanie takiego rygoru (blokada/mandat) za absurd.

Zatem nie można stosować prawa w sposób oderwany od rzeczywistości, kontekstu wydarzenia i wyrażenia - jeśliby iść w tym kierunku i tak stosować prawo jak sugerujesz, to w paru postach byłeś naruszyłeś moją cześć i godność i w zasadzie klasyfikowałeś się do tego, aby Cię pozwać. Absurd? Niekoniecznie:) Wyobraź sobie, że w takich sprawach to Ty musisz udowodnić, że nie naruszyłeś mojej czci, a nie ja, że ją naruszyłeś (6 KC nie działa wtedy) - taki drobny prawny niuans.
Oczywistym jest, że Ciebie nie pozwałem i nie pozwę, gdyż byłbym skończonym idiotą, gdybym tak chciał stosować prawo. Przekomarzamy się, prawimy sobie złośliwości ale i Ty i ja staramy się zachować granice - a wynikają one z kontekstu i sytuacji.

Czy gdybym napisał, że "CROSS JA CIEBIE UDUSZĘ!!!", to biorąc pod uwagę, że jest to groźba pozbawienia życia, a Ty mógłbyś uznać tę groźbę za realną do spełnienia, zawiadomiłbyś prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa? Teoretycznie przecież użyłem wobec Ciebie groźby karalnej...i tu działałbyś, tu cyt.: "na podstawie i w granicach obowiązującego prawa". Zrobiłbyś tak?

Konkludując, uważam że mylnie pojmujesz istotę i stosowanie prawa - tak jak opisywana w tym wątku Straż Miejska.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

Trochę nie rozumiem całego waszego oburzenia. SM działa na podstawie i w granicach obowiązującego prawa. Wystarczy stosować się do przepisów aby nie mieć z SM żadnych kontaktów. Wszystkie przedstawione przez was sytuacje były reakcją na popełniane wykroczenia. Wykroczeniem jest wyprowadzanie psa bez kagańca niezależnie od jego wielkości. Wykroczeniem jest parkowanie samochodu na zakazie niezależnie od czasu postoju i jego powodu (gdańscy taksówkarze generalnie uważają że prawo ruchu drogowego ich nie obowiązuje). Opisana przez kogoś sytuacja kobiety która biegała w ramach kary miała miejsce w parku Reagana a nie na Oruni i była ewidentnym przekroczeniem uprawnień. W takim przypadku można i należy doprowadzić do tego żeby winni strażnicy ponieśli konsekwencje. Poza tym kobieta mogła a nawet powinna się nie zgodzić na takie traktowanie. Generalnie Strażnicy Miejscy są to zwykli ludzie wykonujący swoją pracę. I jak w każdym zawodzie większość robi to dobrze a za negatywną opinię odpowiada garstka robiąca to źle.

I żeby od razu rozwiać wątpliwości ja nie pracuję w SM
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

po chwili zastanowienia sie stwierdzam ,ze nigdzie indziej jeszcze nie widzialem takiej formacji jak SM a spedzilem duzo czasu w wielu miastach.
zastanawiajace jest kto im takie prawa nadaje?
ja bym moze proponowal co madrzejszych i wyrozniajacych sie jako taka kultora wcielic do policji a reszcie dac pilnowac parkometry- 1 pln/h co by nie bylo za skaplikowane policzyc
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

Hall, polityka jest cyniczna, mi bardziej odpowiadają organizacje pozarządowe, FOR Balcerowicza jest ciekawe

ass

zwykle na świecie własnie drogówka to załatwia
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

a po kogo zadzwonisz jak np ktoś zablokuje samochodem twoje wejście ?

Po policje ?

zastanów się trochę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

Dziwi mnie dlaczego pozwoliła na to. Powinna była parsknąć im śmiechem w twarz i zadzwonić na policję. Zapłacić karę, jedno, pozwolić sobie zrobić coś takiego, drugie.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

hm...KK - wychodzi na to, że chyba musimy założyć jakąś partię polityczną i zrobić porządek, na początek lokalnie ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 7

Inne tematy z forum

Czy ktoś ma dowody ? (4 odpowiedzi)

Na aresztowanie w stanie wojennym łowcy absurdów vel Zetjot ?

Fajnopolacy pochowali głowy w piasek (18 odpowiedzi)

Demokracja poszła się czochrać i co wy na to ? Maska spadła z Uśmiechniętj Polski ? I został...

Panie Tusk daj ludziom spokój (3 odpowiedzi)

P Tusk jest Pan kłamcą oszustem skompromitowanym człowiekiem niech Pan da Polsce spokój i nie...