no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

szukam, a właściwie chciałabym poszukać. bo po kilku przejściach znów znalazłam się na rynku singli i stawiam pierwsze nieporadne kroki. mam 35 lat i wszyscy wokół mówią, że młoda kobita jestem. młoda czy nie, ja nie wiem, jak się szuka faceta!!! cholera!!! nigdy nie szukałam, zawsze się jakoś sami znajdowali. ale ja już dziękuję za takie znaleziska, teraz chcę wziąć sprawy we własne ręce. podzielcie się proszę doświadczeniem w tej dziedzinie. gdzie się ich szuka? i jaką się stosuje strategię? czytam sama siebie i ciśnie mi się pytanie: "Czy ja na pewno jestem z tej bajki?"
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

No Hej skarbie szukam faceta jestem sama i samotna
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

Droga Zielona, a może Droga Zielono:-)

mój mail stefania_x@wp.pl

pozdrawiam i do usłyszenia
stefa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

Witam również. Stefanio, podaj maila. Z Syneą wypiłyśmy już łącznie ze dwie wanny i plotkowanie po gdyńskich knajpach jakoś w nawyk nam weszło:)
Zastanawiam się czy i jak skomentować ostatni post Jam to...:) Może poczekam na rozwój wypadków...
No to czekam:)))
Zielona
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

witam wszystkich,

Wątek mnie wciągnął, i jestem szczerze podbudowana podejściem do tematu - kreatywnie, kulturalnie, z dowcipem. Aż się wtrącić nie śmiałam:-) nie mówiąc już o ograniczeniu w postaci braku wiedzy, jak tu posta wysłać, bez cytowania poprzedniego (moze wyjdzie, zobaczymy:-)

Zielona gratuluję odwagi i otwartości. Sama dostałam zadanie pt. jakie kroki zamierzam podjąć, żeby mężczyżnę życia znaleźć, i nie bardzo wiedziałam co odpowiedzieć, bo żadnych akcji nie planowałam. W desperacji nie jestem, myślę sobie tylko "w dwójkę może być fajnie". A tu tyle dobrych pomysłów! Daj znać, gdybyście miały ochotę się jeszcze raz na jakieś piwo wybrać, chętnie dołączę. co kilka głów to nie jedna, może coś w realu wymyślimy:-)
pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

"tylko co będzie jak się...zakocham?"

niemozliwe;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

No o 100% to zapomnij;) o 60% tez, teraz to najbardziej zblizony do 100% jest spirytus, niestety:( I zeby nie bylo niedomowien - dotyczy to obu plci;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

~~c~~ skoro zostałem wywołany...no cóż, gdyby propozycja randki została zaproponowana przez samą zainteresowaną już szukałbym alibi dla żony na czas mojej..hmm..długiej nieobecnosci...czas spędzony w towarzystwie zielonej nie może być czasem straconym...ale skoro zabawiasz się w swatkę to jak zdążyłeś zauważyć jestem juz po słowie...jednakże, z drugiej strony, jestem zdrowym facetem a tylko w takim tkwi duch wojownika co to lubi zdobywać wciąz to nowe twierdze więc powinienem podjąc wyzwanie...tylko co będzie jak się...zakocham?
Ukłony dla wszystkich.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

I do jakich wniosków dochodzisz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

hmmm... Ja się tak zastanawiam nad celem, w którym C pcha tego Andersena przed oczy w co drugim poście..:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

C juz powiedzial, podejsc intuicja do pewnego widocznego czy wyczuwalnego poziomu w wydawaloby sie banalnych sytuacjach. Zawsze sie dziwie jak laski pedza z A do B z klapkami na oczach i pogarda na swiat w oczach.

A zbytnia zmyla moze tez wystraszyc jak przed niebezpieczenstwem, a zbyt jasne sygnaly nawet te inteligentne, czy naprowadzajace tez.
Moja rada, jesli juz kalkulowac, to miejsca i czas ale nie zachowanie,
wystarczy sie troche poprawiac i reagowac. Ale glownie musi byc troche autentycznej sympatii, empatii oraz obustronnej dedykacji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

Andersen , owszem świetny lokal, super wnętrze, przemiły właściciel: Piotr pozdrawiam:) Spędziłam tam w zeszłym roku, z paczką przyjaciół prawie każdy weekend. Fajnie było, bo średnia wieku 30+, wiele znajomych twarzy, drugi dom:) Ale teraz to już nie to....już i tam rządzi młodzież:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

A co mi tam... tu kropelka informacji o Panu hehehehe, o którym zresztą jest piosenka The Waterboys'ów.


http://film.gazeta.pl/film/1,39884,4023586.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

Zielona ja nie jestem żaden pan, panowie to wymarli dawno temu i już raczej nie powrócą. Jestem "c" miło mi. Już bliżej mi do staro-pogańskiego arkadyjskiego bożka Pan, który opiekował się zwierzętami :))
No faktycznie przeoczyłem istotę faktu, że 'Jam to' ma żonę.
...jak ja mam teraz wybrnąć... :)))
Hmmmm oj tak zaraz się przejmujesz cudzym szczęściem, ;) zauważ, że zaraz po napisaniu faktu, że ma żonę, chłopina dodał: "akceptuję pożycie bez tych przyjętych formalizmów" ;DD.

ps. to wszystko oczywiście nie zmienia, że gdyński Andersen jest świetną knajpą, w której systematycznie bywam.

http://esjot.wrzuta.pl/audio/tA0lQwkcNO/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

haha, to w koncu jak
diamentem ja czy perla ? :)

pozdrawiam
jurek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

Witam Pana z xiężycem ponownie:)
ja może odpowiem w imieniu Pana Jam to, coby mu wstydu oszczędzić:) Ten pan żonaty szczęśliwie jest i ja mu błogosławię, szczęśliwych związków rozbijać nie zamierzam, bo ja taka szlachetna jestem, że aż się niedobrze robi:) A a propos wstydu oszczędzić, cieszę się, że się Jurek odezwał ponownie i jak zwykle dużym chlustem z wiadra życiowej mądrości. Tacy faceci to diamenty i perły i oby ich jak najwięcej! Czego sobie oraz wszystkim zebranym z całego serca:))))))
życzę oraz pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

Jam to. Jeśli tego nie zrobisz, zobaczysz na sądzie ostatecznym, że Bóg Ci tego nie wybaczy. Wybaczy Ci wszystkie grzechy, ale tego jednego nie zmyje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

Sypnę garścią dobrej rady, bp widzę, że inaczej nie da się. Ludzie nie komplikujcie sobie życia, nie współczujcie sobie, nie stękajcie i nie oceniajcie innych. Dwa krótkie pytania są w pierwszym poście autorki wątku, a jasnych odpowiedzi jak na lekarstwo.
Jam to. Jeśli Zielona w róż tak Cię intryguje, nie czekaj aż przerodzi się to w fascynacje, na co Ty chłopie jeszcze czekasz, aż ktoś Ci ją ukradnie? Kuj żelazo póki gorące, bierz kobietę za rękę i zasuwaj do adersena pod ulicą 10 lutego w Gdyni. Przyjdźcie wcześniej, kiedy jeszcze muza nie gra i można spokojnie pogadać. Bar jest długi, whisky z lodem mają, miejsca do tańczenia sporo, lokal super. I basta, koniec kropka. Stary ja już nawet widzę, jak Zielona w różowe się teraz ładnie uśmiecha.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

ad gerald... milcz wasc, wstydu oszczedz
ad fakultet... prosze obejrzec ponownie seksmisje. do skutku :)

co do milosci, uczuc, zwiazkow
wszystkie sa tworzone przez pare ludzi
i tylko jesli obydwie strony sie staraja, cos z tego wychodzi
li jednak tylko do czasu, kiedy nad nim pracuja
zasada prosta, oczywista, ale niestety czasy mamy takie, ze ludzie widza za duzo do czubka wlasnego nosa, a za malo tego, ze gdzies tam, za nim jest jakis inny swiat

z przykladow, pewna bardzo sympatyczna kobieta poslubila sympatycznego faceta
mieli mniej niz 30 lat :)
i tak sobie zyli, w takim czy innym wlasnym swiecie
pan zaczal pic, az umarl (w wieku ok 45 lat)
zycie toczylo sie wolno, raz smutniej, raz radnosniej
kiedy pani dozyla emerytury, poznala pewnego pana
niemlodzi juz ludzie, z doroslymi dziecmi
zakochali sie w sobie
zaczeli wspolnie spedzac czas, zbierac z emerytury na wspolne wyjazdy
pobrali sie
i zyja szczesliwie po dzis dzien, majac w sobie oparcie
czego wszystkim zycze

pozdrawiam
jurek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

brawa dla wszystkich:)))) jak miło, że znów się tu ktoś udziela:) (ja chyba najmniej, a podobno to mój wątek:)))) Wróciłam ze stolycy, a Wy mi od progu rozrywki dostarczacie, dzięki Wam po raz kolejny, o absolutnie boscy, zwłaszcza Geraldowi, cóż za cudowny prowokator:) A ja tylko dodam, że coraz bardziej mi się podoba życie singla gruuubo po trzydziestce:) oraz że z radością wyczekuję samotnej starości:)
pozdrawiam wszystkich serdecznie,
absolutnie wszędzie obwisła stara panna czekająca na księcia z bajki zupełnie bez sensu, zważywszy antytalent do łóżka i trwałych związków.
kocham Was!!!
Zielona
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.

żeby było jasne - stały długoletni związek tez mam za sobą
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Poznam znajomych - Gdańsk i okolice :) (36 odpowiedzi)

Cześć! Poszukuję osób do wspólnego spędzania czasu na piwko, planszówkę, rower czy rolki, ale...

Zanim zostanę zjedzona... (100 odpowiedzi)

Proszę nie zrozumieć mnie źle tylko spróbować postawić się w mojej sytuacji. Mam 35 lat, bardzo...

Poznam geja (37 odpowiedzi)

Wiem, że to brzmi idiotycznie i schematycznie, ale trudno tak wyjaśnić w kilku słowach o co...