stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Tyczka na molo bez Anny Rogowskiej? Brzmi równie niewiarygodnie jak terminale płatnicze w "Biedronce". Nieobecność mistrzyni świata z 2009 roku zdarzyła się w ubiegłym roku, ale w tym się nie powtórzy. Konkursem w Sopocie zacznie sezon letni i od razu, w debiutanckim starcie nadarza się okazja do rewanżu za porażkę przed dwoma laty z Martiną Strutz.

lis 23-24

sobota - niedziela

Gdynia
Wstęp wolny
lut 14-16

piątek - niedziela

Gdańsk,
bilety 40 - 100 zł

Bliskość lekkoatletycznych Halowych Mistrzostw Świata, organizowanych przez Sopot, sprawia, że sama rywalizacja będzie jedną z wielu atrakcji.

Tegoroczna, 26 już edycja "Tyczki na Molo" odbędzie się w formule 5/5, czyli w szranki stanie pięciu tyczkarzy i tyleż tyczkarek. Będą skakać na zmianę, co powinno zdynamizować przebieg rywalizacji, a tym samym uczynić ją atrakcyjniejszą dla publiczności.

Tym bardziej, że na rozbiegu pojawią się gwiazdy tyczki z Anną Rogowską (SKLA Sopot) na czele, która - tradycyjnie - pełni honory "pani domu". Nie zawsze gościnnej. Dla podopiecznej Jacka Torlińskiego będzie to inauguracyjny występ pod gołym niebem w tym roku.

Podobnie zresztą jak dla jej głównej konkurentki, której wyższość na molo musiała uznać przed dwoma laty - dla Martiny Strutz. Wówczas Niemka znajdowała się na fali, a znakomity sezon 2011 zwieńczyła zdobyciem srebrnego medalu Mistrzostw Świata w Daegu. Jako, że na molo czuje się wybornie i potrafi skakać wysoko, rekord konkursu 4.77m, od 2005 roku należący do Rogowskiej może być zagrożony.

- Zabiegaliśmy również o udział w naszym mityngu wicemistrzyni olimpijskiej, Yarisley Silvy z Kuby. Jej federacja zabroniła jej jednak występu na molo, tłumacząc to koniecznością uczestniczenia w ich wewnętrznych zawodach 3 czerwca - mówi Jerzy Smolarek, dyrektor "Tyczki na Molo".

W walce o zwycięstwo w Sopocie powinna się również liczyć jej rodaczka, Lisa Ryzih - zwyciężczyni z zeszłego roku. Mężczyźni zaprezentują się w krajowej obsadzie, a listę startową uzupełni były mistrz świata, Giuseppe Gibilisco z Włoch. Do poprawienia rekord "z brodą" - 5.80, ustanowiony w 1988 (!) przez Mirosława Chmarę.

"Tyczka na Molo", od 1984 roku współorganizowana przez Sopocki Klub Lekkoatletyczny i Kąpielisko Morskie Sopot, cieszy się mianem najstarszej pozastadionowej tyczkarskiej imprezy na świecie. Co roku rywalizacji, oprócz słonecznej pogody, towarzyszy grana "na żywo" muzyka, na trybunach zasiadają znane postaci życia publicznego.
Nie inaczej będzie i tym razem. Łowcy autografów będą mieli okazję zapolować na podpis m.in. Władysława Kozakiewicz, a do dyspozycji przedstawicieli mediów będzie inny były tyczkarz, mistrz olimpijski z Atlanty, Jean Galfione. Francuz pojawi się w "randze" Ambasadora Halowych Mistrzostw Świata w 2014.

Podczas konkursu poznamy też nazwę maskotki, promującej sopocki czempionat. O palmę pierwszeństwa rywalizują Winnie, Sopcio i Sopotek.

Wstęp na "Tyczkę na Molo", która 30 maja o godzinie 16, rozpocznie się sopockim Placu Zdrojowym, jest bezpłatny.
Sponsorem głównym zawodów jest miasto Sopot, a partnerem głównym - Grupa Lotos. Pozostali sponsorzy imprezy: Grupa Żywiec, Coca-Cola, Ziaja, Darboven.

Przeczytaj także