Chciałam założyć dla Nas osobny wątek ;D Ciekawa jestem czemu akurat czerwiec Was zainspirował do ślubowania? Co już macie itp ;D

a co do panieńskiego, też mniej więcej muszę ogarnąć, bo z grubsza wiem co i jak, ale muszę poszperać w necie fajne przepisy na koktajle alkoholowe ;)

macie jakieś pomysły? :)

Niby sukienek ślubnych nie powinno się mierzyć, ale jak widać na moim przykładzie to blef ;P a wczoraj to już w ogóle zgłupiałam moja Ciocia i Wujek po długim okresie nie widzenia mnie, jakieś 3 - 4 miesiące powiedzieli, że schudłam i bądź tu mądra!! :/

Anano, spokojnie wszystko się uda ;) egzaminy zdasz na 5 i ślub będzie jak z bajki :)

Jeśli chodzi o Nasze przygotowani, szukamy teraz tkaniny dla mojego B, wiecie gdzie można dostać w różnych kolorach żakardową tkaninę? Już krawcową mam, dogadałam się z Nią co i jak (z Wrocławia jest ;)), tylko tkaninę trzeba kupić :) podziękowania już jako tako mamy ogarnięte, nie wiemy tylko jeszcze czy na środek prosić Rodziców, czy raczej podejść do Nich... To wyjdzie w praniu :) w sobotę jadę zobaczyć kieckę i będziemy szukać dla Mamy mojej sukienki i może jak coś mi wpadnie w oko to sobie na poprawiny też kupie, bo coś tamta mi się odwidziła - w końcu kobieta zmienną jest ;) a do tego wszystkiego mam w tym tyg kocioł, czeka mnie poprawka całego rozdziału mgr, egzaminy - kuźwa kiedy ja odpocznę? ;)

ahahahah :) ptak .... w totka jeszcze zagraj :)

Wstyd mówić ale ptak mnie wczoraj osr.... wiec może bedzie :)

NAJLEPSZEGO! I POWODZENIA!

O to miło z ich strony ja swoj mam w sobote po trudach i znoju moze dojdzie do skutku ale nie ważne dzis mam urodziny dobry nastroj zostalam zaproszona na rozmowe o prace bedziie git :)

A ja miałam wczoraj miłą niespodzinke :)
Moja przyjaciółka z racji tego, że nie robie panieńskiego postanowiła mi zrobic suprise i podchwyciła, że nigdy nie jadłam sushi :)
Zaprosiła jeszcze jedna nasza psiapsiółke no i tak spędziłyśmy miły wieczór przy rybce, a potem na piwku :)

Lepiej zmierzyc ja swoja na poprawiny ubralam i lezy u krawcowej 10 cm mniej w cyckach masakra czym je wypcham

hehe ja juz wiem ze nie bede spokojna ;p;p
jeszcze jutro i w pt mam egzaminy ;/
no i trzeba albumy dla rodzicow dokonczyc :) bo moj luby zawsze mial czas ;p;p

Olesia moze ja tez powinnam przymierzyc moja suknie ;/;/ co jak sie nie dopne ? ;/

zobaczysz jaki fajny bedzie TEN dzień:) i za nim potem bedzie tesknota:). Pamietam, ze dzien wczesniej zadzwonilam do wszytskich uslugodawcow. zameldowali gotowosc,a mnie ogarnal taki spokoj, a do tego przez 24 sie smiałam. nasz kierowca mowil, ze jeszcze nie widzial takiej spokojnej Panny, a kuzyn policjant pytał co brałam:)

heh.. powoli mnie stres zjada... ja pierdziele....
juz tylko 3 dni :D :) szkoda ze to juz :D takie fajne byly te przygotowania :D

Witajcie dziewczyny
U mnie już niecałe 2 tyg. Cieszę się że to już coraz bliżej. W tym tyg jedziemy na zakupy na poltra i panieńskie, musze buty i biżu na poprawiny kupić i sukienkę obdieram w tym tyg i

Kurcze to nie dobrze ale na szczescie masz jescze troche czasu. My juz mamy prawie wszystko mniej wiecej wiem jaka fryzura pozostaly do zakupu owoce, czekam na czekoladki dla gości i swoja podwiązkę mam nadzieję ze dojdą, boj z tesciami o stoły wygrałam. tylko panieński sie sypie:(

Melduje się z równym miesiącem na suwaczku :) i z małym problemem, wiecie może gdzie można by było uszyć na miarę kamizelkę, i musznik? krawcowa co uszyła mojemu B kamizelkę za przeproszeniem spie... sprawę :(

ale mowi sie ze gdy pada to łaska Boga spada z nieba a z pogodą jak w życiu :)

he, he... to prawda, dzisiaj z Kuzynką rozmawiałam, że te półtora roku minęły w oka mgnieniu :(

nie stresuj się pogodą!! Nie pogoda jest najważniejsza i w dodatku to jedyna rzecz na którą niestety nie ma się wpływu ;)

Zosiek, po tym co poniektórzy Goście mi kongo odwalili, mam totalnie w nosie wszystko!! dla mnie mogą iść nawet na salę na piechotę ;) jedna z koleżanek, co będzie na ślubie powiedziała, że jestem zdecydowanie za dobra, że Goście powinni sami się martwić o transport i noclegi... :)

więc dałam se na luzik i zajmuję się swoimi sprawami, sobą i moim przyszłym Mężem ;)

i jak tam dziewuszki? stresik jest? ;)

kurcze, jak zaczynałam pisać na forum to wydawało mi się że ten dzień nigdy nie nadejdzie, a teraz co...4 dni;))) najgorsze że pogoda ma być brzydka:(((

jejku jak mnie tu dawnoi ni ebylo... ale tzreba bylo prace mgr napisac ;/ no i przygotowanai :)
wszystko jzu chyba dopiete na ostatni guzik :D ale i tak pewnie cos nie wypali :D

A ja mam wrażenie że im bliżej ślubu tym czas sie bardziej dłuży. Jeszcze tylko 13 dni lub aż