Zapraszamy na Actus Humanus czyli największy festiwal muzyki dawnej w Polsce i jedną z najważniejszych tego rodzaju imprez w Europie. Podczas wyjątkowej edycji festiwalu Actus Humanus posłuchamy najwybitniejszych artystów polskiej sceny muzyki dawnej. Dzięki transmisjom w radiu, medium szczególnej intymności, i w internecie, który daje niemal namacalne wrażenie bycia "tu i teraz", będziemy mogli poczuć się większą niż zwykle wspólnotą wielbicieli muzyki dawnej.
Wieczorna seria koncertów stworzy niepowtarzalną okazję posłuchania i podejrzenia z bliska plejady polskich zespołów instrumentów historycznych.
{oh!} Orkiestra Historyczna pod dyrekcją skrzypaczki
Martyny Pastuszki wykona Concerti grossi Charlesa Avisona powstałe na podstawie sonat klawesynowych Domenica Scarlattiego
(4 i 5 grudnia). Tej muzyce, wyrosłej z połączenia dwóch żywiołów, angielskiego i włoskiego, będą towarzyszyć arie George'a Frederica Handla, którego śmiało można nazwać kompozytorem włosko-angielskim. Takie arcydzieła mówiące o tęsknocie za bliskością jak aria Cara sposa zaśpiewa
Jakub Józef Orliński, kontratenorowa gwiazda światowego formatu. {oh!} Orkiestra Historyczna na zakończenie festiwalu
(12 i 13 grudnia) zagra koncerty Arcangela Corellego, w tym ten najsłynniejszy, "Fatto per la note di natale", celebrujący święto największej rodzinnej bliskości. Dialog z Corellim podjął inny mistrz włoskiego baroku, jego uczeń, Francesco Geminiani: Concerti grossi będące opracowaniem sonat skrzypcowych Corellego wykona
Royal Baroque Ensemble pod dyrekcją znakomitej klawesynistki
Lilianny Stawarz (10 i 11 grudnia). Orkiestrową feerią barw zachwycą oboistka
Magdalena Karolak, klawesynista
Marcin Świątkiewicz i flecistka
Jana Semerádová oraz
Arte Dei Suonatori w koncertach Carla Philippa Emanuela i Johanna Sebastiana Bachów
(6 i 7 grudnia).
muzyka poważna - koncerty w Trójmieście
Przygotowaniem do święta Narodzin jest adwent, czas oczekiwania: jego atmosferę utrwaloną w religijnej pieśni ludowej odda
Adam Strug z towarzyszeniem liry korbowej
Hipolita Woźniaka (4 grudnia). Śpiewak wykona także jedno z najważniejszych dzieł polskiego średniowiecza, wielozwrotkową pieśń o Bożym Narodzeniu Augustus kiedy królował Władysława z Gielniowa. Tęsknotę i oczekiwanie na spotkanie z Bogiem wyrażają motety Johanna Sebastiana Bacha: te dramatyczne arcydzieła wykonają muzycy
Capelli Cracoviensis pod dyrekcją
Jana Tomasza Adamusa (9 grudnia). Z kolei żal i strach przed utratą bliskości ukochanej osoby wyraża arcydzieło ostatniego mistrza renesansu, Orlanda di Lasso Lagrime di San Pietro, które również zaprezentują krakowscy muzycy
(8 grudnia). Motyw łez zdominuje recital
Marii Pomianowskiej - znawczyni muzyki świata, suczystki i śpiewaczki, która wykona program Stwórco Łaskawy
(6 grudnia), oparty na przejmujących pieśniach wielkopostnych, pierwotnie włączony do programu wiosennej odsłony festiwalu.
Czas niepewności i odosobnienia sprzyja także introspekcji: tą drogą podążą wykonawcy solowych recitali instrumentalnych. Gambista
Krzysztof Firlus wykona intymne Suity na violę da gamba Mr. de Sainte-Colombe'a syna
(11 grudnia), skrzypek
Robert Bachara powróci do mało znanych Partit skrzypcowych Johanna Josepha Vilsmayra
(10 grudnia),
Stefan Plewniak przybliży wirtuozowskie Arte dell'Arco Giuseppe Tartiniego
(7 grudnia), zaś klawesynista
Marcin Świątkiewicz podejmie wyzwanie, jakim dla wykonawcy i słuchacza jest Sztuka fugi Johanna Sebastiana Bacha
(8 grudnia). Z kolei
Lilianna Stawarz i Grzegorz Lalek wykonają sonaty Handla na skrzypce i klawesyn
(9 grudnia). Zdecydowanie mniej kameralnie zabrzmią koncerty dwóch gdańskich carillonistek,
Moniki Kaźmierczak i Małgorzaty Fiebig: obie wirtuozki największego instrumentu świata wykonają muzykę mistrza wczesnego niemieckiego baroku Heinricha Schütza
(5 i 12 grudnia). Czasem metodą na odreagowanie trwogi jest ucieczka w taniec, zabawę, szaleństwo: do tej tradycji sięgnie
Orkiestra Czasów Zarazy w repertuarze zebranym w polskich karczmach przez Georga Philippa Telemanna
(13 grudnia).
Niech różnorodna muzyka pomoże łagodnie, w bliskości przejść przez mrok i wynurzyć się po drugiej stronie tunelu zimy, pandemii i zwątpienia. Dawni kompozytorzy i współcześni wykonawcy, pozostający ze sobą w nieustannym dialogu, to najlepsi przewodnicy na ten trudny, graniczny czas.