stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Klub Żak zaprasza na koncert otwarcia letniej odsłony 24.Festiwalu Jazz Jantar. W sobotę 26 czerwca wystąpi Jakub Hajdun Trio oraz kwintet Horntet. Tęskniliśmy bardzo za koncertami z udziałem publiczności, nie możemy się już Was doczekać!

sty 11

sobota, g. 18:00

Sopot, Bitwy pod Płowcami 54,...
bilety 100 zł
ulgowy 80 zł
przedsprzedaż 60 zł
Kup bilet

w każdy czwartek (od 22.05 do 06.06.2025)

Gdańsk,
26.06.2021 / G.20.00 / Koncert otwarcia
Jakub Hajdun Trio
Horntet / Młoda Polska


jazz - koncerty w Trójmieście


Jakub Hajdun Trio // Jakub Hajdun - fortepian / Janusz Mackiewicz - kontrabas / Roman Ślefarski - perkusja
Horntet / Młoda Polska // Bartłomiej Leśniak - fortepian / Robert Wypasek - saksofon tenorowy i sopranowy / Szymon Ziółkowski - saksofon altowy / Mikołaj Sikora - kontrabas / Piotr Przewoźniak - perkusja

Kwietniowy koncert tria Jakuba Hajduna był transmitowany z kawiarni Żak. Trio zagrało nowe kompozycje lidera zespołu. Na żywo oglądało go i słuchało dwóch Panów R. oraz ekipa realizująca to wydarzenie. I był to koncert tak niezwykły, poruszający, doskonały wręcz, oczywiste więc było dla nas, by zaprezentować tę muzykę publiczności na otwarcie letniej odsłony 24. Festiwalu Jazz Jantar. Horntet to kwintet składający się ze studentów krakowskiej oraz katowickiej Akademii Muzycznej. Są laureatami XXIII Ogólnopolskiego Przegląd Młodych Zespołów Jazzowych i Bluesowych Sax Clubu, a nagrodą w przeglądzie był występ przed najlepszą publicznością jazzową w tej części Polski.
Koncerty letniej odsłony Festiwalu zaplanowane są na 12, 14, 16-18, 21, i 23-25 lipca, wkrótce więcej informacji. Zapraszamy na naszą stronę www.jazzjantar.pl.

26.06.2021 / G.20.00
Jakub Hajdun Trio
Jakub Hajdun - fortepian / Janusz Mackiewicz - kontrabas / Roman Ślefarski - perkusja

Po kwietniowym koncercie Tomasz Rozwadowski pisał: "To, co usłyszała publiczność koncertu online, było natomiast materiałem zupełnie nowym, nie dość, że jeszcze nigdy nie prezentowanym publicznie, to nawet nie nagranym. Trio wejdzie do studia nagraniowego Radia Gdańsk za kilka dni, więc Jakub Hajdun Trio będzie już niebawem miało gotową muzykę na kolejny album. Jak będzie wyglądał koncertowy żywot obu programów, trudno powiedzieć, ważne jest to, że w parę miesięcy po tym jak zespół zebrał pochlebne recenzje debiutu, zaprezentował publicznie autorskie kompozycje lidera, co jest zupełnie nowym etapem i nową jakością w rozwoju trójmiejskiej formacji. Żeby było jeszcze ciekawiej, kompozycje na nową płytę wypełniły tylko zasadniczą, trwającą około trzech kwadransów cześć koncertu, a potem można usłyszeć trzy jeszcze nowsze, nie posiadające nawet tytułów utwory, które prawdopodobnie będą zalążkiem albumu trzeciego.

Zespół, który ma już tak rozbudowany repertuar i perspektywę na kolejnych kilka lat grania, powstał na okoliczność dyplomowego koncertu Jakuba Hajduna w Akademii Muzycznej w Gdańsku. Młody muzyk zaprosił do współpracy dwóch jazzmanów z bardzo dużym dorobkiem i dużą renomą - kontrabasistę Janusza "Macka" Mackiewicza i perkusistę Romana Ślefarskiego - model konstrukcyjny łączący wytrawne zawodowstwo z młodą energią w tym przypadku sprawdził się znakomicie, ponieważ Hajdun nie jest typowym młodym jazzmanem próbującym wynaleźć jazz na własną rękę od nowa, jest tradycjonalistą uprawiającym mainstreamową odmianę jazzu. Stworzenie wspólnego przedsięwzięcia z dojrzałymi i renomowanymi partnerami uczyniło z Jakub Hajdun Trio precyzyjną i niezawodną maszynę do grania wysokiej jakości konserwatywnego jazzu.
Trio pozostałoby jednak muzyczną ciekawostką, gdyby decyzja o graniu jazzu głównego nurtu była podjęta przez pianistę z koniunkturalnych powodów, natomiast Jakubowi rzeczywiście gra w sercu na tradycyjną modłę. On się z taką stylistyką w pełni identyfikuje i dlatego tworzy muzykę tętniącą życiem, osobistą i emocjonalną. Mainstream grany przez Jakub Hajdun Trio w żaden sposób nie zalatuje naftaliną, jest muzyką autentyczną, choć mógłby powstać w każdej dowolnej dekadzie od lat 60. ubiegłego wieku począwszy."
(...) To nie był popis pianistyczny na tle sekcji rytmicznej, ale jazz grany przez trzech równoprawnych improwizatorów. Znakomicie utrzymywany groove, wielka precyzja i demokratyzm grania czynią z Jakub Hajdun Trio niezawodną mainstreamową maszynę, która będzie z biegiem czasu z pewnością nadal się udoskonalać.
Jaku Hajdun Trio gra komunikatywną i wysmakowaną muzykę dla szerokiej jazzowej publiczności. Szkoda, że zaraza odcięła tę muzykę od bezpośredniego audytorium. Gdyby ten koncert odbył się w normalnych warunkach, utonąłby w oklaskach. Ale na zasłużony aplauz jeszcze przyjdzie czas. Miejmy nadzieję, jak najprędzej."

A Czesław Romanowski w swojej relacji "Okiem i uchem Stałego Bywalca" napisał: "Ostatnimi czasy nie miałem zbyt wielu powodów do radości. Ba! - można by rzec, że nie miałem ich prawie w ogóle. Nawet poczucie normalności było dla mnie słabo dostępne. Do wczoraj. Owa radość i normalność przyszła do mnie gdzieś w połowie koncertu tria pianisty Jakuba Hajduna w Żaku. I mam nadzieję, że pozostanie ze mną na dłużej. (...) Nieznośna koncertowa przerwa (ostatnie koncerty z udziałem publiczności odbyły się w listopadzie zeszłego roku) sprawiła, wyostrzyła mój głód słuchania muzyki na żywo. I znalazłem w nim wytchnienie.

Jakub Hajdun z Januszem Mackiewiczem na kontrabasie i Romanem Ślefarskim na perkusji hołduje jazzowi tradycyjnemu ze swych najlepszych lat, a więc przełomu lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Rzekłbyś - Hajdun muzycznie zatrzymał się w epoce swego ojca, legendarnego pianisty i kompozytora, Janusza Hajduna, którego imieniem nazwane zostało studio koncertowe Radia Gdańsk. A więc Hajdun junior, jako się rzekło, gra jazz do przyjemnego bólu tradycyjny. W dodatku w anturażu najbardziej tradycyjnego jazzowego tria. Na marginesie - jest to też mój ukochany instrumentalny skład. Mając za sobą zeszłoroczny, debiutancki album z klasykami Charliego Parkera, Billego Evansa, McCoy Tynera i Dizzy'ego Gillespiego, pianista kontynuuje wytyczoną przez owych gigantów drogę, tyle że już z autorskim repertuarem. I gdyby gdzieś w środku koncertu Janusz Mackiewicz nie uświadomił nas, iż całość jest dziełem trzydziestoletniego pianisty, myślałbym, że także zagrane wczorajszego wieczoru kompozycje pochodzą z katalogu utworów złotej ery jazzu. Zostaliśmy więc żywcem przeniesieni do jakiegoś nowojorskiego prestiżowego klubu z początków szczęsnych lat sześćdziesiątych (choć żadne lata nie są szczęsne, każde niosą w sobie czyjąś troskę), a wrażenie owo było tym silniejsze, gdyż cała trójka grała tak świeżo, tak uzdrawiająco, z tak nieskrępowaną werwą, iż kompozycje nawiązujące, moszczące się w muzyce sprzed ponad pół wieku nie były pokryte najmniejszym kurzem, nie zawierały w sobie ani grama patyny czasu. Najmniejszych śladów współczesności, ni krzty rozwiązań, którymi przez następne kilkadziesiąt lat jazz obrósł. Były po prostu urzekające. Były esencją tego, co najlepsze w muzyce z tamtego czasu, gdzie perkusja i kontrabas miały w żwawszych kompozycjach po prostu dawać rytm, a w balladowych przydawać nastroju, gdzie pianino, w ściśle określonych ramach, wygrywało czarowne melodie. Improwizacji właściwie nie było. Utwory Hajduna są zwarte, rozpisane w papierze nutowym, a solówki kontrabasu i perkusji nieliczne. Wrażenie robi zgranie całego zespołu, co właściwie nie powinno dziwić przy tej klasie muzyków, lecz zaskakiwało za każdym, w ćwierć sekundy wygrywanym kolejnym wspólnym przejściu. Cudowne były te kilkusekundowe, perkusyjne solówki Ślefarskiego, każdorazowo wykańczane przez pozostałą dwójkę, świetny był mięsisty i skoncentrowany na jednostajnej pulsacji kontrabas Mackiewicza. No i niezwykła swoboda lidera. Hajdun ślizga się po klawiszach, pieszcząc je równocześnie. Jakby dawały mu wolność, uwalniały w nim wszystko co najlepsze. Dawno nie słyszałem pianisty grającego z taką swadą i z takim uczuciem jednocześnie.

Wyszedłem z tego koncertu w pandemiczną przestrzeń ożywiony. Jakby tego wszystkiego, co mnie, co nas ostatnio przytłacza po prostu nie było. Powietrze było całkowicie czyste, a moje serce ukojone."

26.06.2021 / G.21.30
Horntet / Młoda Polska
Bartłomiej Leśniak - fortepian / Robert Wypasek - saksofon tenorowy i sopranowy / Szymon Ziółkowski - saksofon altowy / Mikołaj Sikora - kontrabas / Piotr Przewoźniak - perkusja
Laureaci XXIII Ogólnopolskiego Przegląd Młodych Zespołów Jazzowych i Bluesowych Sax Clubu

Zespół powstał pod koniec 2019 roku z inicjatywy pianisty Bartłomieja Leśniaka. Horntet to kwintet składający się ze studentów krakowskiej oraz katowickiej Akademii Muzycznej. W ich repertuarze znajdują się kompozycje lidera zespołu oraz perkusisty Piotra Przewoźniaka, oraz standardy jazzowe we własnych nowatorskich aranżacjach. Pierwszą inspiracją zespołu była muzyka Thelonious'a Monk'a oraz Horace'go Silver'a. Jedną z ich koncepcji w tworzeniu muzyki jest wykorzystanie swingowego podejścia rytmicznego i nadanie mu nowego znaczenie poprzez autorskie podejście do harmonii, formy, aranżacji czy improwizacji. Członkowie zespołu inspirują się również twórczością takich muzyków i zespołów jak: wczesny kwintet Wynton'a Marsalis'a, The Bad Plus, McCoy Tyner, Esbjörn Svensson Trio, Kenny Kirkland, Christian McBride, Kenny Garrett, Eric Dolphy, Eric Harland czy Dennis Chambers. W grudniu 2019 roku Horntet został nagrodzony główną nagrodą kategorii open w konkursie jazzowym "Jazz Contest" w Tarnowie.

Informacja o biletach

  • Bilet normalny
    60 zł
Bilety na koncerty (obejmują 2 koncerty danego dnia)
30 zł – ulgowe* dla studentów, uczniów, seniorów, na Kartę Dużej Rodziny – tylko w kasie Klubu
50 zł – super zniżka* na Kartę do Kultury – tylko w kasie Klubu
60 zł – bez zniżek – w sklepie internetowym i w kasie Klubu

* wyłącznie za okazaniem ważnej legitymacji i KARTY przy zakupie biletów (1 bilet na 1 legitymację / 1 KARTĘ)
Ulgowe bilety przysługują wyłącznie studentom studiów stacjonarnych i niestacjonarnych (licencjackich i magisterskich, do 26 roku życia), uczniom, emerytom i rencistom oraz na Kartę Dużej Rodziny – za okazaniem aktualnej, właściwej legitymacji lub Karty.

Bilety bez zniżek można nabywać w naszym sklepie internetowym: tickets.klubzak.com.pl. Na koncertach w Sali Suwnicowej liczba miejsc jest ograniczona zgodnie z aktualnym zarządzeniem Rady Ministrów, a udział w koncertach przy zachowaniu dystansu i w masce. Regulaminy sprzedaży znajdują się na stronie Klubu Żak www.klubzak.com.pl

Warunki uczestnictwa w koncertach zgodnie z aktualnymi zasadami sanitarnymi.

Karnety Festiwalowe (zachowują ważność do końca 2021 roku!) – należy zrobić rezerwację na adres kasa@klubzak.com.pl – po potwierdzeniu rezerwacji przez pracownika kasy należy odebrać wejściówkę najpóźniej 30 minut przed koncertem (nieodebrane w terminie wejściówki przepadają).

Sprzedaż biletów oraz rezerwacje prowadzi kasa Klubu Żak codziennie w godzinach od 15.00 do 21.00 (w sb i nd od g.16.00). Kontakt: kasa@klubzak.com.pl; Tel. 58 344 05 73 lub 58 345 15 90 – w.117.