stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT
sty 23-24

czwartek - piątek, g. 20:00

Gdańsk,
bilety 89 zł
sty 25

sobota, g. 19:00

bilety 75 zł
Kup bilet
  • Wojtasik-Kuehn-Humair
  • Wasilewski-Kurkiewicz-Miśkiewicz
  • RGG TRIO feat. Thomas Gustaffson
  • Meritum
  • Matplaneta
  • 100nka



Program Festiwalu:

24 listopada, g. 20.00
Jazz is the Space
100nka
Matplaneta


25 listopada, g. 20.00
Jazz corner
Wasilewski-Kurkiewicz-Miśkiewicz
Meritum

26 listopada, g. 20.00
Over the borders
Wojtasik-Kuehn-Humair
RGG Trio + Thomas Gustaffson


Tegoroczny Jazz Jantar stoi pod znakiem konfrontacji. Muzyka jazzowa odważnie przekracza granice tak chętnie wyznaczane przez niektórych. Na szczęście artyści na nie nie zważają. Trzymają rękę na pulsie obserwując, dokąd zmierza hip-hop, elektronika, awangarda, world music i muzyka klubowa. Zabierając ze sobą improwizacyjny feeling i jazzowy groove wybierają się chętnie w tamte rejony. Dzięki takim konfrontacjom mamy do czynienia w muzyce jazzowej z ożywczym powiewem kreatywności.

To, co w muzyce wartościowe to nieustanna świadomość swej twórczości, otwartość na nowe doświadczenia oraz żywe emocje. Świadomość pozwala na utrzymanie wysokiego poziomu wykonywanej muzyki. To umiejętność przekucia zwykłej przypadkowości w wyrafinowaną improwizację. Otwartość pozwala na stałe podwyższanie sobie poprzeczki. Dzięki niej muzyka rozwija się i podbija niedostępne wcześniej rejony. Wreszcie żywe emocje, które sprawiają, że publiczność na koncertach wrze, słucha z zaangażowaniem i oklaskuje artystów na stojąco.

Jazz Jantar jest jednym z najstarszych w Polsce festiwali jazzowych. Od początku związany z Klubem Żak, którego scena gościła wielkie postaci współczesnego jazzu. Festiwal stanowił asumpt do nagrania kilku płyt, m.in. Adama Pierończyka "Digivoco", Wim Mertens Ensemble "Not yet, no longer" czy Maurice de Martin "Transylvaniana". Podczas Jazz Jantaru grali także m.in. Nils Peter Molvaer, Leszek Możdżer, Tomasz Stańko, Bill Evans czy Esbjoern Svensson Trio. W tym roku wypada okrągła, dziesiąta rocznica reaktywowanego w latach dziewięćdziesiątych Jazz Jantaru.

Głównymi gwiazdami listopadowego festiwalu będą: TRIO - Wasilewski-Kurkiewicz-Miśkiewicz oraz trio Wojtasik-Huehn-Humair.

TRIO zagrali już na jednych z najwyżej cenionych płyt jazzowych wydanych w ciągu ostatnich lat: "Soul of Things", "Suspended Night" i "Lontano" Tomasza Stańki. Wychwalała ich krytyka na całym świecie.
Wasilewski, Kurkiewicz Miśkiewicz od ponad dekady uznawani są za muzyków o silnej osobowości i inwencji. Trio gra utwory Björk, Wayne Shortera, a także arię z opery "Król Roger" Szymanowskiego. To wszystko doskonale pasuje do kompozycji własnych, utworów Wasilewskiego i utworów improwizowanych przez zespół. Chociaż muzycy są bardzo do siebie dopasowani, przez wielu obserwatorów wyróżniony został Marcin Wasilewski, jako ważna postać z przyszłością. Często porównuje się go do młodego Keitha Jarretta, młodego Chicka Corei lub młodego Herbie Hancocka.
Posiada bardzo zdyscyplinowany zmysł melodyczny. Grane przez niego linie melodyczne są jasne i przejrzyste, a harmonika bogata i urzekająca.
Ich koncert poprzedzony zostanie występem świetnej warszawskiej grupy Meritum, łączącą muzykę klezmerską ze skreczami na gramofonie i nagraniami terenowymi (tzw. field recording).

Ostatniego dnia festiwalu zagra międzynarodowe trio w składzie Piotr Wojtasik (trąbka, Polska), Joachim Kuehn (fortepian, Niemcy) i Daniel Humair (perkusja, Francja).

Piotr Wojtasik to nasz eksportowy jazzman, który nieustannie podróżuje poszukując świeżych inspiracji i nowych muzyków. Nagrywał m.in. z Billy'm Harperem, legendarnym kontrabasistą Busterem Williamsem, Davidem Liebmanem, Leszkiem Możdżerem czy Billym Hartem. Swą najnowszą płytę. Operując w idiomie jazzu nowoczesnego osiąga on duchową głębię tej muzyki charakterystyczną dla amerykańskich jazzmanów takich jak John Coltrane, czego wyrazem jest m.in. jego ostatni album "We want to give thanks". Towarzyszyć mu będą Joachim Kuehn, niezwykły, wszechstronny pianista i kompozytor, którego kariera zataczała szerokie kręgi od jazzu akustycznego, przez jazz-rock, fusion, new age do muzyki inspirowanej latami 30-tymi. Współpracował m.in. z Ornette Colemanem, Jimmym Garrisonem (basistą Coltrane'a), Joe Lovano i Jean-Luc Ponty'm.
Danniel Humair to przede wszystkim wirtuoz perkusji, który wypracował osobisty, intymny styl. Wielokrotnie nagradzany muzyk współpracował m.in. z Eric'iem Dolphy'm, Anthonym Braxtonem, Lee Konitzem, Johnem Scofieldem, Richardem Galliano. Wziął udział w nagraniach niemal 200 albumów (w tym między innymi soundtracku do "Ostatniego tanga w Paryżu"). Humair i Kuehn graja ze sobą od lat 80-tych. Supportem dla tego trio będzie wielokrotnie nagradzane, akustyczne RGG Trio z towarzyszeniem szwedzkiego saksofonisty Thomasa Gustafssona.

Pierwszy dzień festiwalu opanują młodzi. Zagra na nim space-jazzowa Matplaneta z charakterystycznym brzmieniem syntezatorów analogowych oraz groove'owa, błyskotliwa 100nka. To będzie dzień, w którym liczyć się będzie przede wszystkim świeżość i energia. Te dwa zespoły istnieją od niedawna, ale już dziś wiadomo, że mają ogromny potencjał. W piątek zabrzmi muzyka dla fanów Robotobiboka, Pink Freud czy Łoskotu.


100nka
Adam Stodolisk: kontrabas
Tomek Leś: gitara
Przemek Borowiecki: perkusja

Debiutancka płyta 100nki, która niedawno ukazała się nakładem Not Two winna być postrzegana jako duże wydarzenie na polskiej scenie. Muzyka z debiutanckiej płyty to stylistyczna mozaika rocka, jazzu, groove'u, nawet folka czy funku. Charakterystyczne brzmienie zespołu powstaje zaś ze złożenia groove'owej, ale bardziej nawet w rockowym znaczeniu, sekcji z dźwiękowymi poszukiwaniami gitarzysty. Co to "bardziej rockowa, groove'owa sekcja"? Otóż to nie do końca dające się zdefiniować pojęcie z zakresu tworzenia rytmu (podobnie jak swing), występuje w wielu zespołach grających w USA. Niektóre zespoły posługujące się takim sposobem kształtowania rytmu są o jazzowej, inne o rockowej proweniencji. W tych pierwszych groove jest bardziej dosadny, w tych drugich bywa swingowo zwinniejszy. 100nka wpisuje się raczej w pierwszą kategorię i to nawet pomimo zdarzania się jej stosowania niemal swingowych pochodów kontrabasu i takiej pracy perkusji. 100nka nie trzyma się jednak kurczowo swoich rytmicznych przyzwyczajeń, zdarzają się utwory niemal pozbawione sekcji - jak we frippowsko brzmiącym "Nagual", innym razem zespół posługuje się swingowymi patternami ("Wyprodukowano w Polsce"). Jest jeszcze jedna cecha tej sekcji - kontrabas brzmi często jak gitara basowa, a niekiedy wręcz jak bas pedałowy. Jednakże wydaje się, że najważniejsze znamię tej muzyki przynosi gitarzysta. Jego gra jest bardzo niesztampowa. Jeśli miałbym powiedzieć, że kogoś przypomina, to wyłącznie ciągłymi poszukiwaniami Roberta Frippa. Tomek Leś (zapamiętajmy to nazwisko) stosuje różne efekty gitarowe, dzięki czemu kilkadziesiąt minut muzyki nie jest tak monotonne, jak to bywa niekiedy w przypadku gitarowych tercetów.

Matplaneta

Marcel Harp: syntezatory, komputer, głos
Ju-ghan: kontrabas, bas elektryczny, Korg Delta
Instalator Barnaba: perkusja, TR-505

Zespół Matplaneta ( Ju-ghan - kontrabas, Instalator Barnaba - perkusja, Marcel Harp - syntezatory ) powstał w listopadzie 2004 r. i już po tygodniu zagrał swój debiutancki koncert ! ideą muzyczną grupy jest łączenie starego z nowym. Instrumentarium wykorzystywane przez zespół to zarówno stare analogowe instrumenty jak i najnowsze osiągnięcia komputerowego softwaru.
Naturalna zdolność do syntezy różnych stylistyk skłoniła muzyków do używania w odniesieniu do własnej muzyki terminu spacejazz. Swoją twórczość muzycy próbują umieścić w szerszym kontekście multimedialnego spektrum zarówno poprzez sceniczne wizualizacje jak i oryginalne charakteryzacje. I to właśnie chęć nieustającego koncertowania jest głównym celem zespołu, gdyż jego muzyka zmienia się w zależności od okoliczności jej prezentacji.
Zespół ma za sobą koncerty min. na festiwalu Jazz Juniors ( Kraków - Alchemia ), festiwalu Fama ( Świnoujście ), Międzynarodowym Festiwalu Opowiadania ( Wrocław ) i Festiwalu Młodej Sztuki.
Obecnie zespół pracuje nad muzyką do filmu Waltera Rossmana - Berlin - die Simplonie der grosstadt.
W maju nakładem wydawnictwa Rockers Publishing ukaże się debiutancki zespołu.
Producentem płyty jest Marcin Cichy ( Skalpel ).


Wasilewski-Kurkiewicz-Miśkiewicz

Marcin Wasilewski: fortepian
Sławomir Kurkiewicz: kontrabas
Michał Mickiewicz: perkusja

Pianista Marcin Wasilewski, basista Sławomir Kurkiewicz i perkusista Michał Miśkiewicz zagrali już na jednych z najwyżej cenionych płyt jazzowych wydanych w ciągu ostatnich lat: "Soul of Things", "Suspended Night" i "Lontano" Tomasza Stańki. Młodych muzyków towarzyszących Stańce wychwalała krytyka na całym świecie.
W ich rodzinnym kraju, pomimo że liczą sobie niewiele lat, Wasilewski, Kurkiewicz Miśkiewicz od ponad dekady uznawani są za muzyków o silnej osobowości i inwencji. Byli jeszcze nastolatkami, kiedy w 1994 roku tworzyli Simple Acoustic Trio. Debiutancką płytę nagrali rok później. Kolejne płyty ukazywały się na małych, niezależnych polskich wytwórniach.
Wydając album nazwany po prostu "Trio" dzielą się swoją koncepcją zespołu ze słuchaczami na całym świecie. Ta piękna, składająca się głównie z ballad płyta obejmuje swoim zasięgiem ogromne obszary muzyki.
Trio gra utwory Björk, Wayne Shortera, a także arię z opery "Król Roger" Szymanowskiego. To wszystko doskonale pasuje do kompozycji własnych, utworów Wasilewskiego i utworów improwizowanych przez zespół. Repertuar jest spójny i organiczny, naturalny jak oddychanie.
Chociaż muzycy są bardzo do siebie dopasowani, przez wielu obserwatorów wyróżniony został Marcin Wasilewski, jako ważna postać z przyszłością. Często porównuje się go do młodego Keitha Jarretta, młodego Chicka Corei lub młodego Herbie Hancocka.
Posiada bardzo zdyscyplinowany zmysł melodyczny. Grane przez niego linie melodyczne są jasne i przejrzyste, a harmonika bogata i urzekająca. Natomiast Kurkiewicz i Miśkiewicz napawają ją pogodą ducha i optymizmem.
O ile można więc uchwycić w muzyce to, co Tomasz Stańko nazywa "słowiańską duszą", znajduje się w niej także młodzieńcza energia i świeżość.

Meritum

Paweł Szamburski: saksofon
Tomasz Bandyra: bas
Karol Maśluszczak: piano
Dj Lenar: gramofony
Roman Ślefarski: perkusja

Grupę tworzą muzycy związani z warszawską sceną niezależną i jazzową. Zespół powstał już w roku 2001, ale aktualny skład ustalił się pod koniec 2002 roku. Ich muzyka często kojarzona z energetycznym "klezmer jazzem", łączy jednak różne style i konwencje muzyczne w poszukiwaniu piękna i rzeczywistego sensu, czyli muzycznego Meritum. Zespół gra swoje autorskie kompozycje, w których akustyczne brzmienie kwartetu (fortepian, klarnet, gitara basowa, perkusja) wzbogacone zostaje przez dźwięki konkretne, field-recording oraz skrecze dj Lenara. W ich muzyce słychać zarówno wolność improwizacji, zabawę konwencją jak i kompozycyjno-aranżacyjną precyzję.

"Debiutancki materiał Meritum to autentyczny powiew świeżości na pogrążonej od pewnego czasu w marazmie krajowej scenie alternatywnej. Nie ma tu ani śladu beznamiętnego kopiowania popularnego ostatnio na świecie mazgajskiego avant popu czy post rocka. Muzycy poruszają się wśród gąszczu gatunków i stylistyk, wśród których z łatwością znaleźć można jazz, kameralną muzykę współczesną, a nawet wątki awangardowego rocka spod znaku King Crimson, które nadały znacznej części materiału sporo dynamiki. Ale chociaż te właśnie gatunki wysuwają się na pierwszy plan kompozycji, nie one stanowią o uroku dzwieków Meritum. (Życie Warszawy)


Wojtasik-Kuehn-Humair

Piotr Wojtasik: trąbka
Joachim Kuehn: fortepian
Daniel Humair: perkusja

Międzynarodowy projekt trębacza Piotra Wojtasika, który współpracować będzie z grającym ze sobą od lat znanym duetem wirtuozów: Joachimem Kuehnem (fortepian, Niemcy) i Danielem Humairem (perkusja, Francja). Współpracowali oni m.in. z Jean Luc Ponty'm, Ornette Colemanem, Erikiem Dolphy'm. Projekt realizowany we współpracy z Instytutem Francuskim i Alliance Francaise.
Piotr Wojtasik - Od samego początku swojej kariery Wojtasik jest muzykiem chętnie zapraszanym do współpracy przez czołówkę polskiego jazzu a następnie przez artystów z poza naszego kraju. Prezentuje się na wielu rodzimych festiwalach i imprezach jazzowych powodując, że szybko staje się jednym z bardziej popularnych jazzmanów w Polsce. Wielokrotnie wygrywa w ankietach Jazz Top magazynu Jazz Forum a jego koncerty ściągają regularnie sporą grupę oddanych fanów.
W 1996 r. powstaje przełomowy krążek "Quest" do nagrania, którego artysta zaprasza najlepszego jazzowego saksofonistę Bille'go Harper'a. Okolicznościowa współpraca przemienia się we wspólną przyjaźń, która owocuje wspólnymi koncertami obu artystów do dnia dzisiejszego przeważnie w ramach The Billy Harper Quintet. Poza Harperem w nagraniu udział wzięli kolejni wybitni muzycy amerykańskiej sceny jak: Buster Williams, Ben Riley oraz polska gwiazda Leszek Możdżer. Lata 1997 - 2001 znaczone są działalnością Piotr Wojtasik Quintet z czołowym polskim tenorzystą Tomaszem Szukalskim. Efektem współpracy jest kolejna płyta pt. "Escape" nagrana w 1998 r. Zaledwie trzy lata później dochodzi do kolejnej sesji nagraniowej, na którą Wojtasik ponownie zaprasza czołówkę amerykańskiego jazzu. Saksofonista Dave Liebman, perkusista Ronnie Burrage, kontrabasista Clarence Seay oraz powtórnie pianista Leszek Możdżer nagrywają razem z naszym trębaczem płytę "Hope", która przynosi liderowi podwójną nagrodę Fryderyka za rok 2003.
Piotr Wojtasik 2006 rok rozpoczął od premiery swojej najnowszej autorskiej płyty pn. "We Want to Give Thanks". Krążek nagrany w New York City z legendarnymi jazzmanami jak perkusista Billy Hart znany ze współpracy z Miles'em Davis'em czy Herbie Hancock'iem, kontrabasista Reggie Workman niegdyś dobrego znajomy Johna Coltrane'a (wspaniałe płyty 'The Complete Africa Brass' i 'Ole'), czy saksofoniści Gary Bartz, Vincent Herring i dobrze znany Billy Harper jest bardzo wazna pozycją w dyskografii artysty. Można zaryzykować stwierdzenie, ze jest pewnego rodzaju podsumowaniem dotychczasowej twórczości. Wskazuje na to niezwykła dojrzałość muzyki zawartej na nośniku jak i sam tytuł albumu.
Towarzyszyć Wojtasikowi będą Joachim Kuehn, niezwykły, wszechstronny pianista i kompozytor, którego kariera zataczała szerokie kręgi od jazzu akustycznego, przez jazz-rock, fusion, new age do muzyki inspirowanej latami 30-tymi. Współpracował m.in. z Ornette Colemanem, Jimmym Garrisonem (basistą Coltrane'a), Joe Lovano i Jean-Luc Ponty'm. Danniel Humair to przede wszystkim wirtuoz perkusji, który wypracował osobisty, intymny styl. Wielokrotnie nagradzany muzyk współpracował m.in. z Eric'iem Dolphy'm, Anthonym Braxtonem, Lee Konitzem, Johnem Scofieldem, Richardem Galliano. Wziął udział w nagraniach niemal 200 albumów (w tym między innymi soundtracku do "Ostatniego tanga w Paryżu"). Humair i Kuehn graja ze sobą od lat 80-tych.


RGG Trio + Thomas Gustaffson

T. Gustaffson - saksofon,
P. Raminiak - fortepian,
M. Garbowski - kontrabas,
K. Gradziuk - perkusja,

Już sama nazwa tria (inicjały nazwisk muzyków) wskazuje na to, że muzycy traktują siebie jako równouprawnionych partnerów i wspólnie tworzą swoją muzykę. Świadczy też o tym fakt, że dziesięć z jedenastu zamieszczonych na płycie utworów jest autorstwa wszystkich trzech muzyków tria (wyjątek stanowi znany utwór Kenny'ego Dorhama "Blue Bossa"). "Straight Story" to druga płyta w dorobku tria, które może się już zresztą poszczycić kilkoma zdobytymi nagrodami: pierwsza nagroda na Bielskiej Zadymce Jazzowej w 2002 roku, druga nagroda na Internacionale Festival de Jazz w Getxo (Hiszpania) i jeszcze kilka innych nagród - zarówno zespołowych, jak i indywidualnych.
"Straight Story" została natomiast nagrana w studiu, co z kolei przyczyniło się do położenia większego akcentu na formalną stronę wykonywanej muzyki. I to jest właśnie pierwszy aspekt muzyki tria RGG, na który chciałbym zwrócić uwagę. Płyta nie jest po prostu zbiorem jedenastu utworów, lecz tworzy pewną przemyślaną całość. Również poszczególne utwory mają zazwyczaj bardziej złożoną strukturę niż temat-improwizacja-temat. W muzyce RGG zauważyć można wpływy muzyki skandynawskiej (abyśmy się dobrze rozumieli: tej dobrej muzyki skandynawskiej tj. w tym przypadku przede wszystkim Bobo Stensona, a nie np. ostatnich dokonań tria Esbjörna Svenssona). Świadczą już o tym zresztą same tytuły utworów - "Scandinavia" z poprzedniej płyty czy "Nordic Strom" z obecnej. W muzyce tria jest dużo przestrzeni, muzycy nie starają się zapełniać dźwiękami każdej chwili. Potrafią też jednak zmrużyć oko (czwarty fragment na płycie) czy też zagrać utwory charakteryzujące się bardziej otwartą formą (dwa fragmenty zatytułowane "Psalm"). Potrafią też ciekawie budować dramaturgię utworu, czego dobrym przykładem jest utwór "Eposs", rozpoczynający się od sola kontrabasu, do którego dołączają pozostali muzycy, coraz bardziej zagęszczając jego fakturę po to, aby w końcu ponownie ją "rozrzedzić". Ciekawa jest również wersja Dorhamowskiej "Blue Bossy" - rozpoczyna ją piękna solowa introdukcja fortepianu, który następnie wprowadza okraszony lekkimi dysonansami temat.
Thomas Gustaffson - wybitny, skandynawski saksofonista, co-lider czołowych nordyckich new-jazzowych formacji, takich jak Entra i Dr Dingo. Karierę rozpoczynał w latach 70. Współpracuje z czołowymi muzykami skupionymi wokół wytwórni ECM, m.in. z Bobo Stensonem, Andersem Jorminem, Nilsem Landgrenem, Jonem Christensenem i Jonem Balke. (źródło: Jarosław Merecki SDS - diapazon.pl)
Realizacja: Borys Kossakowski


BILETY

Bilety Jazz Jantar:
(przedsprzedaż biletów do 19.11.2006)
24.11.
25,- normalny; 17,- ulgowy; 12,- zniżka na kartę klubową, dla posiadacza biletu okresowego SKM lub karty "mega rabat Simplus";

Przedsprzedaż:
20,- normalny; 15,- ulgowy; 10,- za zwrotem biletu lub karnetu na "Avant Festival";
25 - 26.11.
40,- normalny; 30,- ulgowy; 25,- zniżka na kartę klubową, dla posiadacza biletu okresowego SKM lub karty "mega rabat Simplus";

Przedsprzedaż:
30,- normalny; 22,- ulgowy; 15,- za zwrotem biletu lub karnetu na "Avant Festival";

Karnet na całość:
80,- normalny; 60,- ulgowy; 50,- zniżka na kartę klubową, dla posiadacza biletu okresowego SKM lub karty "mega rabat Simplus";

Liczba miejsc siedzących ograniczona - miejsca nie są numerowane.